Choć próba pozyskania Leroya Sane w letnim okienku transferowym zakończyła się niepowodzeniem, to mistrzowie Niemiec w dalszym ciągu pragną pozyskać niemieckiego skrzydłowego.
Przypomnijmy raz jeszcze – pod koniec letniego okienka transferowego media nie miały już wątpliwości, że transfer Leroya Sane do Bayernu Monachium jest tylko kwestią czasu. Niestety kontuzja w pierwszym meczu nowego sezonu pokrzyżowała wszystkie plany monachijczyków.
Niemiec zerwał więzadło krzyżowe, zaś „Bawarczycy” musieli skorzystać z innych rozwiązań. Koniec końców na Allianz Arenie wylądowało dwóch wypożyczonych graczy jak Ivan Perisic (Inter) oraz Philippe Coutinho (Barcelona).
Niemniej jednak dziennikarze z różnych krajów nie mają wątpliwości – Leroy Sane wciąż pozostaje celem transferowym numer jeden na liście bawarskiego klubu. Najnowsze informacje w sprawie przyszłości pomocnika Manchesteru City ma dla nas dziennik „Sport Bild”.
Z owych ustaleń możemy dowiedzieć się, że mistrzowie Niemiec są optymistycznie nastawieni co do tego, że skrzydłowy trafi latem na Allianz Arenę. Co więcej wychowanek Schalke 04 Gelsenkirchen nie tak dawno temu po raz kolejny odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu z angielskim klubem.
Jak czytamy dalej, znany nam wszystkim negocjator FCB – Giovanni Branchini – pracuje już za kulisami nad transferem Leroya. Możliwe, że kwota zakupu Sane może wynieść mniej niż 100 milionów euro, zwłaszcza, że umowa 23-latka z Manchesterem obowiązuje do końca czerwca 2021 roku.
„Sport Bild” zaprezentował również doniesienia w sprawie Kaia Havertza, którego pozyskanie wydaje się być bardziej skomplikowane. Mówi się, że oferowane przez Bayern 90 milionów euro może być niewystarczające. Tym samym wiele będzie zależało od ofert Realu, Barcelony, Liverpoolu oraz obu Manchesterów. Według Falka szczególnie zainteresowani pomocnikiem Bayeru mają być „Czerwone Diabły”.
Komentarze