DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

SB z informacjami: Uli podirytowany zachowaniem Kalle

fot.

Nowy dzień przyniósł nam kolejne wiadomości związane z Bayernem Monachium. Tym razem prezentujemy Wam informacje i wypowiedzi zebrane przez dziennikarzy niemieckiego dziennika "Sport Bild".

Hoeness & Rummenigge

Nie od dziś wiadomo, że sternicy bawarskiego klubu są podzieleni w sprawie Niko Kovaca i jego pracy w Bayernie. Podczas gdy Hoeness jest zwolennikiem pozostawienia Chorwata na kolejny sezon (prezydent FCB nie chce popełniać tego samego błędu z przeszłości, kiedy przedwcześnie zwolnił Heynckesa w latach 90'), to Karl-Heinz Rummenigge jest sceptycznie nastawiony do współpracy z 47-latkiem.

REKLAMA

Według informacji ujawnionych dziś nad ranem przez niemiecki "Sport Bild" możemy dowiedzieć się, że Uli wewnątrz klubu jest zirytowany oświadczeniem "Kalle" sprzed kilku tygodni, kiedy to Niemiec nie chciał dać Chorwatowi gwarancji pracy po meczu z BVB. Jak czytamy dalej prezes FCB do tej pory nie rozmawiał z trenerem, aby wyjaśnić mu swoje oświadczenie.

Alexander Nuebel

Od kilku dni w kontekście transferu do Bayernu w mediach przewija się nazwisko Alexandra Nuebela. Dziennikarze "Sport Bilda" donoszą, że bossowie FCB stale monitorują rozwój golkipera Schalke, ale jednocześnie chcą przedłużyć umowę z Christianem Fruechtlem na kilka kolejnych lat. Mimo wszystko temat następcy Neuera nie jest jeszcze wcale taki pilny. Dopóki Manuel jest zdrowy i sprawny, to sternicy "Die Roten" nie mają jakichkolwiek wątpliwości co do jego osoby. Ewentualny transfer Nuebela do FCB skomentował ostatnio Sven Ulreich.

Nikt nie pytał mnie o zdanie. Nie sądzę, aby Nuebel przychodził tutaj jako numer dwa, jeśli może być podstawowym graczem Schalke. Manu ma ważny kontrakt i jest niekwestionowanym numerem jeden. Moim zdaniem dla 22-latka byłoby to bez sens, jeśli miałby zasiąść na ławce − skomentował Ulreich.

Goretzka o roli rezerwowego

W niedawnym wywiadzie dla dziennika "Sport Bild" na temat swojej sytuacji w zespole wypowiedział się Leon Goretzka, który jak wiemy w ostatnim czasie kilkukrotnie zaczynał na ławce rezerwowych. Bez względu na wszystko Niemiec akceptuje decyzję swojego trenera.

REKLAMA

Oczywiście jesteś rozczarowany, kiedy nie grasz od początku. To było dla każdego zaskoczeniem w meczu z BVB, również dla mnie, kiedy zacząłem na ławce, ale muszę to zaakceptować. Koniec końców nie ma miejsca na osobiste próżności − podsumował Goretzka.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...