Bramki przeciwko Bayernowi są najlepszą rekomendacją dla zawodnika jaką można tylko wystawić. Tak było w przypadku Roya Makaaya, tak jest i teraz, przy transferze Jana Schlaudraffa. 23-letni napastnik Alemanii Aachen, który w meczu 1/8 Pucharu Niemiec zniweczył wszelkie nadzieje Bayernu na zwycięstwo strzelając w 90 minucie bramkę na 4:2, od dnia 1.07.2007 będzie nosił koszulkę FC Bayernu.
Młody reprezentant Niemiec podpisał trzy letni kontrakt, a sumą jaką przyszło zapłacić Bayernowi za piłkarza wynosi zaledwie 1 mln euro.
- Bardzo się cieszymy, że Jan zdecydował się na nas – mówił z satysfakcją przewodniczący zarządu Karl-Heinz Rummenigge z pierwszego transferu w nadchodzącym sezonie. Jest on jednym z najlepiej zapowiadających się talentów niemieckiej piłki. - Bayern oferuje mu wspaniałą możliwość rozwoju – dodaje Rummenigge.
- Wydaje mi się, że ten krok był z perspektywy sportowej dla mnie słuszną decyzją - wypowiedział się Schlaudraff na temat swojej decyzji. Obok FCB zainteresowanie okazały również Werder i Borussia Dortmund. - Oczywiście jest to dla mnie wielkim krokiem naprzód. W Bayernie mam możliwość rozwoju i gry na arenie międzynarodowej - dodał Jan
Następny cel: utrzymanie w lidze
W obozie Alemanii Aachen po decyzji Jana wszyscy poczuli ulgę. - Dobrze, że sprawa się już wyjaśniła. Z naszego punktu widzenia, decyzja ta nie będzie rzutowała na formę Jana w rundzie wiosennej, wręcz przeciwnie, doda jej rozpędu – wypowiedział się dyrektor sportowy Alemanni, Jörg Schmadtke. – Cieszymy się, że możemy mu w jego drodze jeszcze trochę towarzyszyć.
Czas spędzony Aachen miał znaczący wpływ na rozwój mojej kariery – powiedział Schlaudraff i dodał – przecież jestem jeszcze tu w Alemannii. Cieszę się na następne 6 miesięcy i dam z siebie wszystko, aby przed transferem do Monachium zapewnić naszej drużynie utrzymanie w lidze. Beniaminek Bundesligi wystartuje w rundę wiosenna z 13 miejsca z 4 punktami przewagi do miejsca spadkowego.
„Cwany lis” Schlaudraff
Schlaudraff był objawieniem poprzedniego sezonu, dzięki jego 11 bramkom Alemanni udało się awansować do 1 ligi. Swoje zdolności w grze ofensywnej pokazuje ten piłkarz, który mierzy 180cm wzrostu i 69kg wagi (dzięki temu jego pseudonim brzmi „Knochen” – kość) również w pierwszej lidze. Jak dotąd swój udział miał w 14 bramkach strzelonych w 18 meczach(8 bramek i 6 asyst)
- On jest jak lis, nie można go dopaść – powiedział o nim jego trener Michael Frontzeck. Piłkarza tego cechują szybkość i wspaniała kontrola piłki, którą nauczył się podczas gry z kolegami na łące obok swojego bloku – Nigdy nie chciałem, aby wybierano mnie jako ostatniego piłkarza, dlatego też zawsze intensywnie trenowałem - dodał na Jan.
Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze