Odkąd Hansi Flick przejął stery Bayernu Monachium, niemiecki szkoleniowiec może pochwalić się niesamowitymi wręcz liczbami i statystykami. Ponadto 55-latek poprowadził swoich podopiecznych do zdobycia 5 tytułów.
Imponujące statystyki i osiągnięcia Flicka w tak krótkim czasie sprawiają, że od pewnego czasu spekuluje się, iż 55-latek miałby rzekomo latem zastąpić Joachima Loewa na stanowisku selekcjonera Niemiec, co też zostało już wyraźnie zdementowane przez Rummenigge i spółkę.
Niemniej jednak w mediach co rusz powraca ten temat… Ostatnio swoim zdaniem na temat Hansiego i jego możliwego angażu w DFB podzielił się legendarny Mehmet Scholl, który jest przekonany, że zdobywca potrójnej korony z 2020 roku jeszcze przez wiele lat z sukcesami będzie prowadził FCB.
− Myślę, że w pewnym momencie Hansi dostanie od Bayernu nową ofertę, po czym będzie zmuszony otworzyć drugie konto w banku, jako że te pierwsze zostanie zapełnione – powiedział Scholl.
− Przede wszystkim Hansi Flick to prezent dla Bayernu. Hansi jest szanowany i kochany w klubie. Czuje się dobrze w Monachium razem ze swoją rodziną. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, że praca jako selekcjoner niemieckiej kadry jest dla niego wymarzoną posadą – mówił dalej.
− Hansi będzie prowadził Bayern przez kilka kolejnych lat i jestem pewny, że będzie to robił naprawdę dobrze. Dlaczego miałby teraz chcieć zastąpić Loewa? Dopiero po swoim czasie w Monachium, posada selekcjonera mogłaby ponownie stać się dla Flicka interesująca – dodał Niemiec.
REKLAMA
Z drugiej strony Mehmet Scholl jest w stanie zrozumieć, dlaczego Karl-Heinz Rummenigge oraz Uli Hoeness nieustannie ścierają się w mediach z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej.
− To oczywiste, że Hansi Flick jest interesujący dla DFB. Teraz jeszcze bardziej rozumiem dlaczego giganci z Bayernu, dlaczego Rummenigge i Hoeness nadal ścierają się z DFB. Są ku temu różne powody – podsumował Mehmet Scholl.
Komentarze