Wbrew temu co twierdzą niektórzy dziennikarze, powodem opuszczenia Monachium przez Bastiana Schweinsteigera nie był Pep Guardiola.
Po wygraniu Mistrzostwa Świata z reprezentacją Niemiec, Bastian miał duże kłopoty z powrotem do formy i pierwszego składu FC Bayernu. Pojawiło się wtedy sporo plotek o konflikcie z trenerem, co może skutkować opuszczeniem stolicy Bawarii.
"Po transferze kontaktowaliśmy się ze sobą raz" - zdradza Schweinsteiger w wywiadzie dla Bildu - "Wszysko pomiędzy nami jest OK. Nasze relacje są normalne"
Były już gracz Bayernu nie ukrywa, że gra dla United była jego marzeniem od dawna. W 2010 roku władze ManU mocno zabiegały o jego podpis, ale zostali odprawieni z kwitkiem. Bastian miał przed sobą jeszcze jeden cel, który chciał zrealizować.
"Chciałem ten wielki puchar, trofeum za wygraną w Lidze Mistrzów i chciałem też pomóc w rozpoczęciu okresu pełnego sukcesów" - wyjaśnia Niemiec - "Wtedy [2010], moja robota w Bayernie nie była skończona, miałem coś jeszcze do zrobienia".
Źródło:
zachar
Komentarze