Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że dni Leona Goretzki w Bayernie Monachium są już policzone. Tymczasem reprezentant Niemiec nie poddał się i wywalczył sobie miejsce w zespole Vincenta Kompany'ego.
Jeszcze przed sezonem 30-latek był bliski opuszczenia Bayernu. W klubie liczono się ze sprzedażą, a zawodnik mógł szukać nowego pracodawcy. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej i - według informacji “Sky” - Niemiec nie jest już traktowany jako kandydat do odejścia.
Zainteresowanie pomocnikiem wykazywały europejskie potęgi. Jak donosi „BILD”, Leon Goretzka odrzucił propozycje Manchesteru United, Interu Mediolan i AS Monaco. Wydawać by się mogło, że styl gry pomocnika FCB pasowałby do Premier League, ale koniec końców sam zawodnik nie chciał zmieniać otoczenia.
Goretzka od dawna podkreśla swoje przywiązanie do Bayernu i nie ukrywa, że chce zostać w Monachium. W klubie również nie brakuje głosów za jego dalszą grą, ale pojawia się problem - konkurencja w środku pola. Po przedłużeniu kontraktu przez Joshuę Kimmicha i Aleksandara Pavlovicia, naturalnym kandydatem do odejścia staje się...Joao Palhinha.
Portugalczyk, który kosztował klub 50 milionów euro, nie spełnia na razie oczekiwań i to jego sprzedaż może umożliwić zatrzymanie Goretzki na dłużej.
Komentarze