Jeśli mowa o finałowej ósemce Ligi Mistrzów, to oprócz monachijczyków możemy wymienić jeszcze takie ekipy jak Atletico, PSG, Barcelona, Manchester City, RB Lipsk, Atalanta oraz Olympique Lyon.
Już dziś czeka nas pierwszy ćwierćfinał Ligi Mistrzów − naprzeciwko sobie staną Atalanta oraz Paris Saint-Germain. Następnie jutro o awans powalczą RB Lipsk oraz Atletico Madryt. Jeśli mowa o monachijczykach, to podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się w piątek z Barceloną, zaś ćwierćfinały zamknie sobotnie starcie Manchesteru City z Olympique Lyon.
Ostatnio na temat nadchodzącego boju mistrzów Niemiec z Barcą wypowiedział się Sergi Roberto, który jest zdania, że w obecnym formacie Champions League ciężko jest tak naprawdę wskazać zwycięzcę.
− Tak naprawdę nie ma faworyta w tej edycji Ligi Mistrzów, w tym formacie. Każdy może wygrać lub przegrać. O awansie decyduje tylko jeden mecz - to zatem niczym finał − powiedział Roberto.
− Nie mamy pojęcia, czego będziemy potrzebować w starciu z Bawarczykami. Mamy zamiar odpowiednio dobrze się przygotować do meczu z Bayernem i przyjrzeć się ich słabościom − podsumował zawodnik Barcelony.
Pojedynek w ramach ćwierćfinału Champions League odbędzie się dokładnie w piątek 14 sierpnia o 21:00 na Estadio da Luz w Lizbonie. Zgodnie z przyjętymi regułami, mecz odbędzie się bez udziału kibiców.
Komentarze