Bayern Monachium w ostatnich kilku miesiącach wielokrotnie był łączony z różnymi skrzydłowymi, których zadaniem miałoby być zastąpienie w niedalekiej przyszłości duetu Robbery.
Nie tak dawno temu media z Wysp Brytyjskich informowały, że na celowniku bawarskiego klubu miał znaleźć się grający obecnie w ekipie Tottenhamu Hotspur – Heung-min Son.
Giganci z Monachium mieli rzekomo obserwować Koreańczyka od dłuższego czasu i rozważać jego kandydaturę jako następcę Francka Ribery'ego, który najpewniej po zakończeniu tego sezonu przejdzie na zasłużoną emeryturę.
Ostatecznie wszelkie wątpliwości rozwiał sam zainteresowany, który w rozmowie z dziennikarzem dał jasno do zrozumienia, że nie myśli o zmianie otoczenia klubowego. Co więcej Son przyznał wprost, iż jest szczęśliwy w zespole "Kogutów".
– Dopiero co odnowiłem swój kontrakt z Tottenhamem i jestem przekonany, że muszę skupić się na grze tutaj i zrobienia jeszcze więcej dla tego zespołu. Jestem szczęśliwy w Tottenhamie – zaznaczył 26-letni pomocnik.
Wielkim atutem mierzącego 1,84 m wzrostu Koreańczyka jest nie tylko uniwersalność w ataku, ale przede wszystkim doświadczenie z gry w niemieckiej Bundeslidze – Son w przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak Hamburger SV oraz Bayer 04 Leverkusen
Komentarze