Jose Ernesto Sosa chce zrobić krok w tył, aby mieć poźniej możliwość zrobienia kilku kroków naprzód. Dlatego też 24-letni pomocnik Bayernu Monachuim poprosił zarząd o zgodę by powrócić do swojej ojczyzny i znów reprezentować barwy swojego poprzedniego klubu Estudiantes la Plata. Zarząd przystał na propozycję swojego piłkarza i do końca sezonu (do 30.06.2010) wypożyczył Jose.
"Jestem realistą" szczerze skomentował Sosa swoją sytuację w FCB. Odkąd przyszedł do Bayernu w lecie 2007 roku ani razu nie wywalczył sobie na dłuższy okres czasu miejsca w pierwszym składzie. Do tej pory rozegrał 52 spotkania w trykocie Bawarczyków, strzelajać dwie bramki. Jednak tylko w 22 spotkaniach wychodziłw pierwszej jedenastce.
"Nie mogę mieć do nikogo zastrzeżen. Moim rywale do gry w pomocy zachowywali się całkowicie fair. Po prostu nie wykorzystałem w pełni wstępów, w których dano mi zaprezentować swoje umiejętności" powiedział samokrytycznie Sosa. W Estudiantes, gdzie przed przenosinami do Monachium był wiodącą postacią zespołu, Jose chce zebrać praktykę meczową, aby od następnego sezonu rozpocząć ostateczną walkę o miejsce w składzie Bayernu. Z Bawarczykami wiąże go umowa do 30. czerwca 2011 roku.
Estudiantes po jedenastu kolejkach zgromadził na swoim koncie 23 punkty i zajmuje pierwsze miejsce w lidze argentyńskiej, mając lepszy bilans bramkowy od Banfield i Newell's.
www.fcbayern.de
Komentarze