DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Sport Bild: Bayern nie zrezygnował z Haalanda!

fot. Ł. Skwiot

Od wielu tygodni w mediach na całym świecie nieustannie spekuluje się o dalszej przyszłości Erlinga Haalanda, który na co dzień reprezentuje barwy Borussii Dortmund.

Tym razem dość obszerny artykuł na temat przyszłości Erlinga Haalanda opublikował niemiecki tygodnik „Sport Bild”. Jak informują dziennikarze, podczas ostatniego spotkania Rady Nadzorczej Bayernu (29.11), nie było mowy o transferach w zimowym okienku. Z jednej strony Salihamidzic stara się pozbyć takich graczy jak Tolisso, Roca, Sarr i Cuisance. Z drugiej strony klub nie zainwestowałby tych środków od razu.

REKLAMA

Ponadto bawarski klub ma oszczędzać pieniądze na wielki zakup w letnim okienku. Transfer Erlinga Haalanda jest daleki od wewnętrznego wykluczenia. Bossowie nie ukrywają, iż planują dalszą przyszłość z Lewandowskim, ale transfer Norwega nie został definitywnie wykluczony!

Niepewna przyszłość Lewandowskiego

Mimo całego szacunku wobec Roberta Lewandowskiego, ani Bayern, ani otoczenie 33-letniego napastnika nie są pewni, czy wiosenne rozmowy ws. nowego kontraktu przyniosą pozytywny rezultat. Pewnym jest, że „Lewy” chce grać na najwyższym poziomie co najmniej do 2025 roku. FCB musi zadać sobie pytanie, czy chce płacić 24 mln € rocznie zawodnikowi do momentu, kiedy ten będzie miał prawie 37 lat. Ponadto doliczyć należy jeszcze honorarium dla Zahaviego, który już zeszłego lata starał się wytransferować naszego rodaka do Chelsea.

Kapitan polskiej reprezentacji narodowej mógł trafić do CFC za około 80 mln €, ale „Bawarczycy” nie wykazali chęci do negocjacji. Wówczas Anglicy zdecydowali się na Lukaku za 115 mln €. Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła zaznaczają, że jeśli Bayern nie zaoferuje latem 33-latkowi odpowiednich zarobków i długości kontraktu, to odejście będzie opcją.

Potencjalny transfer do Premier League lub Paris Saint-Germain mógłby zwiększyć szansę Roberta Lewandowskiego na Złotą Piłkę. Potencjalny koszt sprzedaży Polaka w letnim okienku transferowym mógłby wynieść około 60 milionów euro.

REKLAMA

Haaland nadal możliwy?

Gdyby Lewandowski odszedł latem 2022 roku za 60 mln €, to monachijczycy musieliby dopłacić 15 mln €, aby pozyskać o 12 lat młodszego Haalanda (Norweg ma klauzulę odejścia w BVB opiewającą na około 75 mln €). Dużo do powiedzenia ma także Mino Raiola (agent Erlinga). Zeszłego lata przedstawiciel Norwega oferował usługi swojego klienta drużynie Chelsea, ale oczekiwane zarobki rzędu 50 mln € rocznie, odstraszyły CFC i inne kluby. Kwestią otwartą jest to, gdzie mógłby trafić 21-latek. Real pragnie pozyskać Mbappe, zaś PSG jest traktowane przez Erlinga tylko jako alternatywa.

Podczas gdy Harry Kane ma być wymarzonym celem Pepa Guardioli w Manchesterze City, to wspomniana już kilkukrotnie ekipa „The Blues” ma Lukaku, zaś Barcelona ma problemy z pieniędzmi. Tym samym spośród czołowych klubów w Europie tylko Manchester United wydaje się być poważnym oferentem.

Wiele będzie zależeć jednak od tego, czy „Czerwone Diabły” zakwalifikują się do Ligi Mistrzów, która mimo wszystko jest wielką ambicją Haalanda. Raiola prawdopodobnie celowo wymienił niedawno Bayern jako jeden z kierunków transferu, aby nakręcić plotki i wyścig o snajpera BVB.

REKLAMA
Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...