Spośród wszystkich piłkarzy, którzy powrócili z wypożyczenia tego lata, możemy wyróżnić przede wszystkim młodego i jakże uzdolnionego Chrisa Richardsa.
Amerykanin co prawda spędził tylko rundę wiosenną w TSG Hoffenheim, ale jego kilkumiesięczne wypożyczenie należy uznać za absolutny sukces, albowiem defensor nabrał nie tylko doświadczenia, ale i grał regularnie.
Ogółem rzecz biorąc Chris Richards rozegrał 13 spotkań dla klubu z Sinsheim i pokazał się z bardzo dobrej strony. Liczba ta byłaby z pewnością większa, gdyby nie uraz uda, którego 21-latek nabawił się w końcowej części sezonu 2020/21.
Kolejne wypożyczenie?
Według informacji „Sport Bilda”, nadchodzące tygodnie będą kluczowe dla młodych piłkarzy, albowiem pod nieobecność wielu gwiazd Bayernu, utalentowani zawodnicy z Campusu staną przed wielką okazją, aby zaprezentować swoje możliwości Nagelsmannowi podczas letnich przygotowań.
Jednym z tych graczy ma być wspomniany wcześniej Amerykanin, do którego „Bawarczycy” są w pełni przekonani i dostrzegają wielki potencjał na przyszłość.
Niemniej jednak obecna tendencja wskazuje na to, że Chris najpewniej po raz kolejny zostanie wypożyczony do Hoffenheim, które bardzo wysoko go ceni, zaś w osobie Sebastiana Hoenessa (trenera TSG), Richards ma wielkiego zwolennika. Pewnym jest, że Bayern nie chce pozbywać się 21-latka definitywnie.
Umowa defensora z FCB obowiązuje do końca czerwca 2023 roku, zaś kolejne wypożyczenie mogłoby jeszcze bardziej pchnąć rozwój reprezentanta USA do przodu.
Komentarze