W ostatnich tygodniach i miesiącach mówi się nie tylko o potencjalnych wzmocnieniach Bayernu Monachium, ale i również o możliwych odejściach poszczególnych piłkarzy.
Choć do otwarcia letniego okienka transferowego pozostało jeszcze nieco ponad dwa i pół tygodnia, to wiele wskazuje na to, że oprócz takich zawodników jak Rafinha, Arjen Robben, Franck Ribery oraz James Rodriguez, stolicę Bawarii opuści Jerome Boateng.
Rosły stoper ekipy rekordowego mistrza Niemiec otwarcie mówił już o swoim niezadowoleniu, zaś według prasy to właśnie 30-latek jest murowanym kandydatem do opuszczenia FCB w nadchodzącym okienku, zwłaszcza że jego relacje z poszczególnymi osobami z klubu nie są w najlepszym stanie.
Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom „Sport Bilda”, to kilka miesięcy temu, a będąc dokładniejszym po meczu Ligi Mistrzów z AEK Ateny (faza grupowa) trener Niko Kovac miał skrytykować Boatenga za jego postawę. Całej sytuacji starał się błyskawicznie załagodzić Hasan Salihamidzic, lecz stoper odniósł się do „Brazzo” tymi słowami:
− Nie masz mi nic do powiedzenia, chciałeś się mnie pozbyć latem z klubu – skwitował wtedy Boateng.
Dziennikarze podkreślają, że od tamtego czasu stosunki obu panów są nadszarpnięte. Na temat mistrza Świata z 2014 roku i jego domniemanego transferu wypowiedział się także Karl-Heinz Rummenigge. Prezes FCB podkreślił, że Jerome był bliski odejścia, ale ostatecznie jego odejście zablokował Niko Kovac.
− 28 sierpnia 2018 roku pojawiła się oferta ze strony PSG, którą chcieliśmy zaakceptować. Trener zablokował transfer. Potem Niko wyjaśnił Jeromowi, że nie może go sprzedać, ponieważ potrzebuje 3 stoperów. Boatengowi nie spodobało się to. Rozumiem jednak punkt widzenia Niko – skomentował Rummenigge.
Komentarze