Ostatnimi miesiącami bardzo często mówiło się o odejściu kilku konkretnych zawodników z Bayernu. Niemalże zawsze media informowały o przyszłości takich graczy jak chociażby Boateng lub Tolisso.
Jako że w sezonie 2020/21 może się zrobić bardzo ciasno na pozycji bramkarza w zespole rekordowego mistrza Niemiec, to niewykluczone, że w letnim okienku transferowym dojdzie do kilku roszad w składzie bramkarskim FCB.
Podczas gdy Alexander Nuebel zostanie nowym bramkarzem „Gwiazdy Południa” od 1 lipca 2020 roku, to obecny numer trzy – Christian Fruechtl – ma udać się na wypożyczenie do innego klubu, aby mógł w jak największym stopniu nabrać niezbędnego doświadczenia.
Mimo wszystko wielu z nas od miesięcy stale zadaje sobie pytanie – co dalej z Ulreichem, czyli numer dwa, zaraz za Manuelem Neuerem?
Jak informuje niemiecki dziennik „Sport Bild” przyszłość Svena pozostaje nadal sprawą otwartą. Bayern w żadnym wypadku nie zamierza stawiać golkiperowi żadnych przeszkód na drodze do ewentualnego transferu do innego klubu.
Dziennikarze podkreślają, że Augsburg, który nie tak dawno temu był postrzegany jako jeden z zainteresowanych, nie może sobie pozwolić finansowo na „Ulle”. Z kolei bardziej realistycznym kierunkiem dla 31-latka wydaje się być Hertha, gdzie trener Labbadia ma być otwarty na ponowną współpracę z Ulreichem.
Bez względu na wszystko nie można również wykluczać scenariusza, w którym to Sven zostanie na kolejny sezon (kontrakt do 2021 roku) i będzie walczył o rolę numeru dwa w bramce „Dumy Bawarii”.
Komentarze