Mimo przerwy w niemieckim futbolu i nie tylko, media na całym świecie cały czas spekulują o możliwych ruchach transferowych w związku z nadchodzącym sezonem 2019/20.
Nie inaczej jest w przypadku Bayernu Monachium, który planuje już kadrę na przyszły sezon. Ostatnimi tygodniami i miesiącami wielokrotnie mogliśmy przeczytać, że głównymi celami transferowymi monachijczyków są Kai Havertz oraz Leroy Sane.
Nie dalej jak wczoraj pojawiły się kolejne informacje w sprawie możliwej przyszłości utalentowanego pomocnika Bayeru 04 Leverkusen. Przypominamy, że według doniesień „Sport Bilda” zwolennikiem transferu 20-latka jest nie tylko Hansi Flick, ale i również Hasan Salihamidzic.
Choć „Aptekarze” oczekują za swojego zawodnika kwoty wyższej niż 100 milionów euro, to zdaniem wielu ekspertów panująca pandemia koronawirusa może mieć spory wpływ na sumy transferowe w nadchodzącym letnim okienku transferowym. Nieoficjalnie mówi się, że „Bawarczycy” mają być skłonni przeznaczyć na zakup Havertza maksymalnie 100 mln €.
Kolejne informacje w tym temacie przedstawił ostatnio niemiecki „Sport1”. Według wspomnianego źródła, rozmowy z potencjalnymi nabywcami utalentowanego pomocnika B04 mają wchodzić w „decydującą” fazę, mimo światowego kryzysu spowodowanego pandemią.
Kai w dalszym ciągu pragnie odejść latem. Florian Plettenberg zaznacza, że mistrzowie Niemiec pozostają w wyścigu o zakontraktowanie Niemca, ale kwestią otwartą pozostaje suma odstępnego. Co prawda pandemia koronawirusa odbije się na całym europejskim futbolu, ale Bayern ma również na uwadze nie tylko straty finansowe z tego powodu, ale i również inne wzmocnienia jak wspomniany już Sane.
− W tej chwili nie myślimy o tym temacie. Teraz mamy inne sprawy i obawy na głowie. Chodzi o to, że jako klub musimy znaleźć konsensus i upewnić się jak związać koniec z końcem – skomentował prezes zarządu Bayeru 04, czyli Carro.
Komentarze