Dwa mecze, dwa punkty – to nie wystarczy drużynie, która chce zdobyć Mistrzostwo i dotrzymać kroku w Lidze Mistrzów. W Dortmundzie Bawarczycy pokazali, że z nie wszystko działa poprawnie pod wodza Klinsmanna. Obrona była tak samo nie pewna jak w meczach z Erfutem czy Hamburgiem. Nawet w obliczu braku Martina Demichelisa nie wolno darować tyle szans przeciwnikom. FCB może się cieszyć, że BVB nie wykorzystało wszystkich szans na bramkę.
Obrona, duma i gwarancja zwycięstwa w poprzednim sezonie (tylko 21 straconych bramek) stała się problemem. Klinsi musi porozmawiać z doświadczonymi Lucio oraz van Buytenem. Bayern powinien pomyśleć o zatrudnieniu w ostatniej chwili jakiegoś środkowego obrońcy. Monachijczycy potrzebują wzmocnień. Defensywa musi być pewna w szczególności, gdy przed drzwiami stoi Liga Mistrzów.
Bawarczykom lidera brakuje nie tylko w obronie. Nowy kapitan Mark van Bommel znów zwrócił wzrok kibiców na siebie za sprawa kolejnej czerwonej kartki. Miroslav Klose w tym sezonie gra podobnie jak w drugiej części poprzedniego –bez planu i pomysłu. Nawet Luca Toni nie pokazał po swoim powrocie niczego szczególnego.
W następnym meczu Klinsi znów powinien wystawić Lukasa Podolskiego. Młody napastnik jest napalony, chce przejąć inicjatywę i na pewno jest bardziej niebezpieczny niż Miroslav Klose. Czas na eksperymenty minął, Klinsi musi pokazać wyniki!
Źródło: sportbilde.de
Komentarze