Jeszcze przed zakończeniem sezonu 2018/19 wszystko wskazywało na to, że wraz z początkiem letniego okienka transferowego nowym piłkarzem Bayernu zostanie Timo Werner. Póki co transfer ten wydaje się być pod znakiem zapytania...
Kolejne źródła w Niemczech potwierdzają, że zatrudnienie snajpera RB Lipsk przez ekipę rekordowego mistrza Niemiec w dużej mierze uzależnione jest od transferu Leroya Sane.
Niemiecki "Sky Sport News" potwierdza, że skrzydłowy Manchesteru City jest absolutnym priorytetem "Bawarczyków". Mimo wszystko póki co wciąż nie wiadomo jaka przyszłość czeka wychowanka Schalke 04 Gelsenkirchen. Sam zawodnik jakiś czas temu oznajmił, że podejmie decyzję po urlopie.
Wracając do tematu Timo Wernera, to według dziennikarzy wspomnianego na samym początku źródła wynika, że jeśli mistrzom Niemiec uda się pozyskać Sane, to napastnik "Byków" zasili szeregi klubu ze stolicy Bawarii dopiero za rok (najpewniej za darmo).
Jeśli jednak sprowadzenie pomocnika Manchesteru City zakończy się fiaskiem, to monachijczycy postarają się o Wernera, który pełniłby nie tylko rolę skrzydłowego, ale i również alternatywy dla Roberta Lewandowskiego, zwłaszcza że przecież nie tak dawno temu Polak wspominał o nowym snajperze.
Choć Timo ma jeszcze przez rok ważną umowę z RB Lipsk, to młody Niemiec w żadnym wypadku nie zamierza przedłużać swojego kontraktu z RBL, który to z kolei pragnie uniknąć utraty swojego asa za darmo w 2020 roku.
Komentarze