Dokładnie 2 czerwca 2021 roku, po 926 dniach przerwy, do wyjściowej jedenastki niemieckiej reprezentacji narodowej powrócili Mats Hummels oraz Thomas Mueller.
Obaj panowie zagrali od samego początku w meczu z Duńczykami i pokazali się z dobrej strony, co też zostało zauważone przez selekcjonera Niemiec, Joachima Loewa.
W niedawnym wywiadzie dla oficjalnego portalu Niemieckiego Związku Piłki Nożnej na temat powrotu do reprezentacji narodowej Thomasa Muellera i Matsa Hummelsa wypowiedział się Niklas Suele, który nie zauważył, aby dynamika w zespole w jakikolwiek sposób uległa zmianie po powrocie wspomnianej dwójki.
− Nie zauważyłem tego, aby dynamika w naszym zespole uległa zmianie, po tym jak Thomas i Mats powrócili po tak długiej przerwie − powiedział Suele.
− Znam ich od dłuższego czasu i mam wrażenie, że cały czas byli z nami obecni, tak jakby nigdy nas nie opuścili. To nie jest tak, że zawodnicy czują się tutaj ważniejsi od innych. Po prostu cieszymy się, że wrócili jako piłkarze i nasi kumple − mówił dalej.
W dalszej części rozmowy dla DFB, niemiecki stoper został również zapytany o powrót kibiców i możliwość gry na Allianz Arenie przy ogromnej grupie kibiców (nawet 14,500). Przypominamy zarazem, że pierwsze spotkanie w ramach EURO, Niemcy zagrają z Francuzami (15 czerwca).
− Byłoby to dla nas naprawdę ważne. Można było dostrzec, jaki wpływ mogą mieć kibice podczas finału Ligi Mistrzów. Spotkania przed kibicami pozwalają zawodnikom wejść na zupełnie nowy poziom - to po prostu o wiele przyjemniejsze. Myślę, że kibice mogliby dać nam dodatkowy procent lub dwa, ponieważ nie graliśmy przed nimi tak długo. Naprawdę za nimi tęsknimy − podsumował Niklas Suele.
Komentarze