Niklas Suele to drugi obok Joshuy Kimmicha świetnie zapowiadający się defensor w ekipie Bayernu Monachium. Rosły stoper ma już na swoim koncie wiele pojedynków na arenie międzynarodowej.
Niklas Suele trafił do Bayernu latem tego roku za sumę 20 milionów euro z drużyny TSG Hoffenheim − młody Niemiec błyskawicznie zyskał sympatię kibiców "Dumy Bawarii".
Rosły stoper kilkukrotnie porównywany był już do innego defensora monachijskiego Bayernu − Jerome'a Boatenga − jednakże Niklas w żadnym wypadku nie widzi siebie na równi z Boatengiem. Suele podczas ostatniej rozmowy wyraźnie podkreślił, że daleko brakuje mu do kogoś tak utytułowanego jak Jerome.
− Czy jestem na równi z Jeromem? Nie, nigdy! Jeśli będę w stanie osiągnąć, to co Jerome osiągnął w swojej karierze, to będę bardzo szczęśliwy − powiedział Niklas Suele.
− Nigdy nie postawiłbym samego siebie na równi z nim. Jeśli Jerome jest zdrowy, to jest jednym z najlepszych stoperów na świecie i jestem szczęśliwy, że nadal posiada pewność siebie, ponieważ w tym roku czeka nas mnóstwo spotkań i każdy jest potrzebny. Jestem bardzo zadowolony z czasu jaki otrzymuje na boisku − mówił dalej Niemiec.
− To bardzo mi pomaga, że gram u boku takich zawodników jak Hummels i Boateng. To był jeden z powodów dla których zdecydowałem się na transfer tutaj, ponieważ u boku dwóch najlepszych obrońców na świecie mogę się wiele nauczyć − dodał stoper "Die Roten".
REKLAMA
Suele w dalszej części swojego wywiadu nie szczędził pochwał pod adresem Matsa Hummelsa i Jerome'a Boatenga − Niklas jest szczęśliwy, że może grać u ich boku oraz stale się uczyć nowych rzeczy na każdym z treningów.
− Wielu nie wierzyło i powtarzało, że nie rozegram tu zbyt wielu spotkań. Ja myślałem, że jestem w stanie, ponieważ zawsze wierzyłem w siebie i wiedziałem na co mnie stać. Jestem bardzo szczęśliwy mogąc być tutaj w FCB − powiedział Suele.
− Każdego dnia trenuje z Matsem i Boą. Mam wciąż 22 lata i jestem młodym piłkarzem. Oglądam ich w akcji, ich język ciała na każdym treningu. To co pokazują na treningach obaj jest bardzo profesjonalne, dlatego też się rozwijam − mówił dalej Niklas.
REKLAMA
− Teraz biorę wszystko na poważniej niż miało to miejsce wcześniej, nawet sposób odżywiania. Dla przykładu widzę wiele rzeczy od Hummelsa i Boatenga − zakończył.
Komentarze