Nieco ponad tydzień bardzo poważnego urazu kolana doznał Corentin Tolisso. Francuski pomocnik w meczu ligowym z Bayerem 04 Leverkusen doznał urazu zerwania więzadła krzyżowego.
Poruszenie w klubie było bardzo wielkie – każdy z zawodników bez wyjątku życzył Francuzowi rychłego powrotu do zdrowia i walki z urazem. Ostatnio w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild” na temat Corentina Tolisso wypowiedział się jego kolega z zespołu – Niklas Suele.
− W takiej sytuacji tytuł MŚ nie pomoże Coco. To wielkie trofeum na całe życie, ale po takiej kontuzji nie myślisz o tym co wygrałeś. Z pewnością nie mówisz sobie każdego dnia, że jesteś mistrzem Świata… - powiedział Niklas Suele.
− W 2014 roku tez doznałem tej kontuzji. Czerpałem siłę ze wsparcia rodziny i przyjaciół. Wiadomość od Jerome’a uszczęśliwiła mnie wtedy jeszcze bardziej. Zwłaszcza że Jerome już wtedy był ustabilizowanym piłkarzem i moim idolem, na którym się wzorowałem – dodał Niemiec.
− Coco jest wyluzowanym i świetnym facetem. Mimo wszystko on także może cierpieć. Byłem załamany w 2014 roku… Dwa lub trzy dni byłem ciągle smutny, ale wtedy oczy mi się otwarły, miałem w myślach już datę swojego powrotu. Chciałem jak najszybciej to zwalczyć! – mówił dalej.
− W tamtym okresie wiele się dowiedziałem na swój temat, poznałem samego siebie, nauczyłem się jak pomagać innym. To pomogło mi w dalszej wędrówce. Podczas rehabilitacji pracowałem nad swoimi słabościami, więc mogłem wrócić silniejszy. Z Coco będzie tak samo – zakończył Suele.
REKLAMA
Określenie dokładnej daty powrotu do pełnej sprawności francuskiego pomocnika jest raczej niemożliwe. Jedno jest pewne – Tolisso z całą pewnością będzie zmuszony pauzować co najmniej sześć miesięcy. Najgorszy scenariusz zakłada, że 24-latek powróci do gry dopiero w czerwcu...
Komentarze