Niklas Suele to bez dwóch zdań największy pechowiec Bayernu Monachium w trwającym obecnie sezonie. Niemiecki stoper od początku kampanii 2019/20 boryka się z poważną kontuzją kolana.
Początkowo sezon układał się dla młodego Niemca bardzo dobrze, jednakże w pojedynku ósmej kolejki niemieckiej Bundesligi, środkowy obrońca „Dumy Bawarii” doznał bardzo poważnej kontuzji kolana.
Wykonane później badania potwierdziły najgorsze − Niklas Suele − po raz drugi w swojej piłkarskiej karierze zerwał więzadło krzyżowe w kolanie... Diagnoza nie była optymistyczna, albowiem 24-latek nie zagra już raczej w sezonie 2019/20... Na całe szczęście proces leczenia i rehabilitacja rosłego stopera przebiega zgodnie z planem i z tygodnia na tydzień Niemiec robi coraz to większe postępy!
Co więcej podczas ostatniego wywiadu dla niemieckiego „Bilda” reprezentant niemieckiej kadry narodowej zakomunikował, że w najbliższy poniedziałek poczyni niezwykle ważny krok w drodze do odzyskania pełnej sprawności − Niklas po raz pierwszy od momentu kontuzji rozpocznie treningi biegowe!
Jak się jeszcze dowiadujemy − zaraz po zerwaniu więzadła, Suele rozmawiał z trenerami od przygotowania fizycznego FCB oraz z szefem kuchni bawarskiego klubu − Alfonsem Schuhbeck. Niemiec przykłada teraz wielką wagę do żywienia, zaś „Bawarczycy” wspierają go jak tylko mogą. Dziennikarze donoszą, że 23-latek często zabiera posiłki z Saebener Strasse do swojego domu.
Wielkim celem defensora „Gwiazdy Południa” w dalszym ciągu pozostaje odzyskanie pełnej sprawności i wyjazd na mistrzostwa Europy w 2020 roku. Stoper nie ma jednak pojęcia, kiedy będzie mógł wznowić zajęcia z kolegami.
− W poniedziałek zacznę biegać. Nie wiem jeszcze, kiedy będę mógł wznowić trening z zespołem − skomentował Suele.
Komentarze