Jeśli pod uwagę weźmiemy obecną kadrę monachijczyków oraz ostatnie dwa ruchy transferowe do obrony, to w przyszłym sezonie może zrobić się bardzo ciasno w defensywie FCB.
Trener Niko Kovac ma do swojej dyspozycji obecnie trzech nominalnych środkowych obrońców. Mowa o takich graczach jak Jerome Boateng, Mats Hummels oraz Niklas Suele. Ponadto na pozycji tej może również zagrać Javi Martinez, który w przeszłości (zwłaszcza za Pepa) miał tam okazję rozegrać wiele spotkań.
Ponadto w letnim okienku transferowym ekipę rekordowego mistrza Niemiec zasili dwóch kolejnych defensorów w osobie Benjamina Pavarda oraz Lucasa Hernandeza, którzy mogą grać nie tylko na środku, ale i po obu bokach obrony.
Tym samym od pewnego czasu spekuluje się, że latem stolicę Bawarii opuści któryś z defensorów „Dumy Bawarii”. Wedle najnowszych doniesień „Sueddeutsche Zeitung” z całą pewnością będzie to Jerome Boateng, który już przed rokiem był bliski odejścia z Bayernu Monachium.
Póki co nie wiemy do jakiej drużyny mógłby trafić rosły stoper, ale latem 2018 roku jego usługami zainteresowane były dwa takie kluby jak Manchester United oraz Paris Saint-Germain. Mimo wszystko z niedawnych informacji Christiana Falka dowiedzieliśmy się, że do FCB nie wpłynęła jeszcze żadna oferta za Boatenga.
30-letni defensor w trwającym sezonie 2018/19 miał okazję rozegrać w sumie 25 spotkań (spędził na boiskach 2.119 minut), w których asystował przy 2 bramkach. Serwis „Transfermarkt.de” wycenia Jerome’a na sumę 30 milionów euro.
Komentarze