Choć do letniego okienka transferowego mamy jeszcze sporo czasu, to wszystko wskazuje na to, że Bayern Monachium ma już wypatrzonego kandydata do gry w środku obrony.
Mowa rzecz jasna o grającym w Stuttgarcie Benjaminie Pavardzie, który kilka miesięcy temu wraz ze swoimi kolegami sięgnął po złoty medal na mistrzostwach Świata w Rosji. Niemieckie media są już niemalże pewne, że latem 2019 roku Francuz trafi na Allianz Arenę.
Jakiś czas temu znany nam wszystkim Christian Falk z dziennika „Sport Bild” dał jasno do zrozumienia, że jest spokojny w przypadku przyszłości Pavarda. Klub ze stolicy Bawarii ma zamiar skorzystać z klauzuli zawartej w umowie młodego stopera, która będzie aktywna od lipca 2019 roku.
Tym razem kolejne informacje w sprawie zawodnika VfB publikuje „Sueddeutsche Zeitung”. Jak się dowiadujemy główny prawnik Bayernu Monachium – Michael Gerlinger – miał spotkać się z 22-latkiem podczas ostatnich mistrzostw Świata w Rosji.
Celem spotkania obu panów jak można się domyślać było omówienie ewentualnego transferu. Z doniesień niemieckich dziennikarzy wynika, że obaj panowie mieli dyskutować o warunkach kontraktu w przypadku wyboru gry dla „Gwiazdy Południa” w przyszłym sezonie.
Benjamin Pavard póki co nie prezentuje się zbyt dobrze w tym sezonie, podobnie zresztą jak cały zespół VfB – jak na razie Francuz wystąpił we wszystkich meczach ligowych Stuttgartu. Wielką zaletą 22-latka w przypadku możliwego transferu do FCB jest fakt, że może on grać nie tylko w środku, ale i na prawej stronie obrony.
Komentarze