Dzisiaj o 10 Bayern odbył trening w bardzo trudnych warunkach. W Monachium cały czas pada śnieg i mimo odśnieżenia boiska treningowego przed zajęciami było na nim więcej bieli niż zieleni.
Jednak do prawdziwego nieszczęścia doszło dopiero podczas gierki: Jerom Boateng starł się z Javim Martinezem i obaj upadli na ziemię. Niemiec szybko się pozbierał i wrócił do gry, jednak Hiszpan nie podniósł się z murawy. Konieczna była pomoc lekarzy. Bask nie był wstanie sam się podnieść, koledzy z drużyny pomogli mu dojść do samochodu, którym został przewieziony do budynku klubowego.
Nie wiadomo co dokładnie stało się Martinezowi. Obecnie przechodzi on badania. Jednak jego piątkowy występ w meczu przeciwko Borussii stoi pod dużym znakiem zapytania.
AKTUALIZACJA:
Uraz Javiego Martineza nie jest tak groźny, jak mógł się wydawać. Hiszpan najprawdopodobniej już w środę będzie mógł trenować i będzie gotowy na najbliższy mecz z Borussią M'gladbach.
Komentarze