Selekcjoner reprezentacji Niemiec, Joachim Löw nie ma powodów do radości po ligowym meczu Bayernu Monachium z Werderem Brema (4:0). Kontuzji nabawiło się w nim dwóch jego graczy - Miroslav Klose oraz Bastian Schweinsteiger. Obaj nie zagrają w towarzyskim spotkaniu z Anglią tak samo jak Marcell Jansen, który już przed meczem w Bremie, był kontuzjowany. Inni zawodnicy także skarżą się na kontuzje.
Już po 126 sekundach dla Klose mecz na Weserstadion był praktycznie zakończony. Po brutalnym wślizgu ze strony byłego kolegi klubowego, Naldo, "Miro" nabawił się urazu kolana. Już od tego momentu biegał on po murawie kuśtykając. Jakby tego było mało - w 34. minucie Naldo znów zachował się po "dżentelmeńsku" w stosunku do Klose. Ambicja napastnika Bayernu nie pozwalała mu opuścić boiska aż do przerwy meczu, w której podjęto decyzję o zmianie. Swoją drogą to Naldo tylko pobłażliwości sędziego, dr Markusa Merka, zawdzięcza to, iż nie został ukarany czerwoną kartką.
Bayern zapłacił zdrowiem swoich zawodników za sprawienie srogiego lania Bremeńczykom na ich obiekcie. - Mamy po meczu w Bremie kilku kontuzjowanych graczy i jesteśmy zmuszeni przekazać reprezentacji narodowej hiobową wieść, że dwóch kolejnych naszych graczy nie zagra w spotkaniu z Anglią - oświadczył w niedzielę trener Ottmar Hitzfeld.
- Klose doznał urazu kolana, a Schweinsteiger ma znów kłopoty z plecami - wyjaśniał szkoleniowiec. - Występ Klose w meczu z Hannoverem 96 za tydzień jest w tym momencie bardzo, bardzo niepewny.
Obok reprezentantów Niemiec także Lucio odwołał swój wyjazd na kadrę Brazylii z powodu urazu łydki. "Canarinhos" zmierzą się w Montpellier z Algerią.
Bolesne wspomnienia z wyprawy do Bremy będzie miał także Jose Ernesto Sosa. Argentyńczyk już na rozgrzewce nabawił się kontuzji i w poniedziałek, podobnie jak Klose, zostanie poddany szczegółowym badaniu w celu zdiagnozowania urazu.
Są także wieści pozytywne. W meczu Regionalligi, przeciwko SpVgg Unterhaching,dla amatorskiej drużyny Bayernu zagrali wracający po kontuzji zawodnicy - Lukas Podolski i Valerien Ismael. - Ucieszyłem się, że po tak długiej przerwie znowu mogłem zagrać - mówił "Poldi".
Na cztery miesiące po operacji kolana, młody niemiecki napastnik szykuje się już na powrót do Bundesligi: - Brakuje mi jeszcze wytrzymałości, dynamiki i ogrania, jednak nadrobię te braki w ciągu najbliższych tygodni. W tym tygodniu Hitzfeld zdecyduje, czy "Poldi" znajdzie się na ławce rezerwowych już za tydzień w meczu z Hannoverem: - Potrzebuje jeszcze nabrać praktyki gry.
Sam Podolski deklaruje, że chętnie weźmie udział także w kolejnym spotkaniu amatorów Bayernu, w przyszłą niedzielę ze Stuttgarter Kickers: - Jeśli panuje opinia, że potrzebuję nabierać ogrania to nie będę miał problemu z tym, żeby raz jeszcze wystąpić w drugiej drużynie.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze