Ajax Amsterdam to niewątpliwie rewelacja tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Podopieczni Erika ten Haga zachwycają całą piłkarską Europę nie tylko świetnymi wynikami, ale przede wszystkim ofensywnym stylem gry.
Postawa Holendrów nie uszła uwadze największym klubom europejskim. Jak już wiemy, Frankie de Jong od przyszłego sezonu będzie reprezentował FC Barcelonę, a bardzo możliwe, że jego klubowym kolegą będzie Matthijs de Ligt. Bardzo możliwe, że na brak propozycji nie będzie mógł także narzekać Erik ten Hag, który chwalony jest za grę swojego zespołu. 49-letniego Holendra łączy się nie bez przyczyny z Bayernem Monachium, gdzie przecież pracował już z drugą drużyną w latach 2013-2015. Sam ten Hag nie ukrywa również, że "Die Roten" jest bliskim mu klubem.
- Oglądam każdy mecz. Bayern stał się moim klubem - powiedział w wywiadzie dla "SZ".
Holenderski szkoleniowiec nie ukrywa jednak, że jest szczęśliwy w Amsterdamie.
- Jestem tutaj szczęśliwy. Mam tutaj to, co jest dla mnie najważniejsze: strategia klubu, z którą się w pełni zgadzam.
Ten Hag nie kryje się ze swoimi inspiracjami.
- Bundesliga się zmieniła dzięki stylowi gry Guardioli. Po jego przyjściu zmienił się futbol w Niemczech. Oglądałem niemal każdy jego trening i nauczyłem się jak przenieść jego filozofię na boisko.
- Rinus Michels, Johan Cruyff oraz Louis van Gaal stoją na czele filozofii, którą podążam: ofensywny futbol, który inspiruje - dodał.
Na koniec wywiadu trener Ajaxu raz jeszcze poruszył temat Bayernu. Wprawdzie pochwalił Niko Kovaca za wykonaną pracę, ale przyznał również, że zmiany są konieczne.
- Wszyscy wiedzą, że w zespole muszą zajść zmiany - dodał.
Prowadzony przez ten Haga Ajax zremisował wczoraj 1:1 w pierwszym meczu ćwierćfinałów LM z Juventusem Turyn. Drużyna z Amsterdamu prowadzi również w tabeli holenderskiej ekstraklasy.
Komentarze