Zespół prowadzony przez Niko Kovaca ma już za sobą kolejny mecz tego sezonu. Tym razem monachijczykom przyszło się mierzyć w rozgrywkach Pucharu Niemiec z SV Roedinghausen.
"Bawarczycy" męczyli się do ostatniej minuty, ale koniec końców dowieźli zwycięstwo do końca – czwartoligowa drużyna poległa 2:1, zaś bramki dla Bayernu Monachium zdobyli kolejno Sandro Wagner oraz Thomas Mueller.
Kiepska gra piłkarzy "Dumy Bawarii", to nie jedyna bolączka trenera Niko Kovaca po tym spotkaniu, albowiem na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry boisko był zmuszony opuścić przedwcześnie grający w środku pomocy Thiago Alcantara.
Pomocnik bawarskiego klubu w pewnym momencie został brutalnie potraktowany przez jednego z zawodników Roedinghausen. Hiszpanowi błyskawicznie udzielono pomocy medycznej, ale 27-latek nie powrócił już na boisko. Jego miejsce zajął Joshua Kimmich.
Tuż po zakończeniu starcia w Osnabrueck na temat stanu zdrowia Thiago wypowiedział się chorwacki szkoleniowiec, który potwierdził tylko, że kontuzja Alcantary nie wygląda zbyt dobrze...
– Na ten moment odczuwa wielki ból. Musimy jednak poczekać na jutrzejszą diagnozę – podsumował Kovac.
REKLAMA
Jak wynika z późniejszych informacji niemieckiego "Sky" 27-letni zawodnik "Gwiazdy Południa" opuścił stadion przy pomocy kul ortopedycznych. Na ten moment nie wiadomo jak poważny jest to uraz. O stanie zdrowia Thiago będziemy Was informować na bieżąco.
8:20
Na temat kontuzji hiszpańskiego pomocnika wypowiedział się także dyrektor sportowy Bayernu – Hasan Salihamidzic – który nie ukrywa i mówi wprost, że strata Thiago jest wielką stratą.
– Thiago z pewnością ma coś z kostką, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby coś powiedzieć. Oczywiście to szkoda. Thiago jest bardzo ważnym zawodnikiem naszej drużyny – ujawnił Bośniak.
REKLAMA
12:45
Niestety nie mamy dla Was zbyt dobrych wiadomości... Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Bayern Monachium poinformował za pośrednictwem swojego serwisu, że Thiago doznał kontuzji naderwania więzadeł w prawej kostce.
Mistrzowie Niemiec nie podali ile dokładnie potrwa absencja Hiszpana. W komunikacie napisano tylko, że 27-latka czeka "kilka tygodni przerwy". Można jednak przypuszczać, że Alcantara nie wróci już w tej rundzie.
Komentarze