Latem 2013 roku Bayern Monachium dokonał jednego z najlepszych swoich transferów ostatnich kilku lat. Mowa o sprowadzeniu z FC Barcelony grającego w pomocy Thiago Alcantary.
Podczas ostatniego obszernego wywiadu dla „Cadena SER” Thiago zabrał głos w sprawie swojej przeszłości i transferu z Barcelony do Bayernu. Pomocnik „Die Roten” przyznał, że w tamtym okresie potrzebował zmiany otoczenia i doświadczenia czegoś nowego w swojej karierze.
Wychowanek „Dumy Katalonii” podkreślił ponadto, że zawsze będzie wdzięczny swojemu poprzedniemu klubowi za wkład włożony w jego rozwój i zdobyte doświadczenie.
− Potrzebowałem odejść, niezależnie od tego czy miał to być klub w Hiszpanii czy też poza granicami tego kraju, potrzebowałem po prostu odejść i znowu cieszyć się grą w piłkę − oznajmił Thiago Alcantara.
− Pragnąłem wykonać nowy krok i podjąć się nowego wyzwania. Zawsze będę wdzięczny Barcelonie za ich pracę nade mną i mój rozwój w tym klubie, ale przychodzi taki moment w karierze, kiedy chcesz być na takim samym poziomie jak twoi starsi koledzy − mówił dalej.
Nie dalej jak kilka miesięcy temu mówiło się o powrocie Thiago do hiszpańskiej La Liga – głównym kandydatem do pozyskania 27-latka miał być Real Madryt, jednakże jak mogliśmy się dowiedzieć pomocnik wykluczył taką możliwość, gdyż nie mógłby zrobić „czegoś takiego” swojej byłej drużynie z Katalonii.
− Mówiąc wprost czułem się uwięziony w Barcelonie i chciałem udać się do klubu, gdzie będę mógł grać regularnie. Transfer do Realu? Zawsze respektowałem wszystkie kluby niezależnie od poziomu ich rywalizacji. Drużynie, która Cię wychowała należy się jednak szacunek, zaś transfer do takiego klubu może doprowadzić do konfliktu− podsumował Hiszpan.
Komentarze