W wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika 'AS' nowa gwiazda Bayernu, Thiago Alcantara mówi o swoim pierwszym tygodniu w Monachium oraz niepowodzeniach w Barcelonie. Odniósł się także do jutrzejszego pojedynku z Borussią Dortmund w ramach Superpucharu Niemiec, a także sugeruje, że starał się o niego Real Madryt.
Środkowy pomocnik na samym wstępie zdementował pogłoski o tym, że przeprowadzka do Manchesteru United była na ostatniej prostej: Nikt nie skontaktował się ze mną. To co napisały gazety, to samo kłamstwo. Na temat Realu Madryt powiedział: To wielki klub, ale wolałem Bayern. Zapytany o to, czy otrzymał ofertę od "Królewskich" odrzekł: To moja sprawa.
Hiszpański talent znakomicie czuje się w Bawarii: Jest w porządku. Muszę przyzwyczaić się do wielu nowych rzeczy. Jestem tutaj dopiero pierwszy tydzień, ale dobrze zintegrowałem się z drużyną, zagrałem kilka spotkań oraz słucham wskazówek. Czuję się dobrze i w najbliższą sobotę chcę wygrać z Dortmundem i zdobyć swój pierwszy tutuł w tej koszulce.
Thiago cieszy się na pojedynek z BVB: Dortmund gra bardzo dobrą piłkę. Mają za sobą kilka wspaniałych lat, a w finale Ligi Mistrzów pokazali swoją siłę. To będzie skomplikowane, ale jesteśmy dobrze przygotowani do tego zadania.
22-latek odniósł się także do swojego byłego klubu, FC Barcelony: Byłem cierpliwy i czekałem, aż Barca się ze mną skontaktuje i porozmawia o mojej sytuacji. Wiedzieli, że chciałem odejść.
Barcelona jednak o niego nie walczyła: Każdy dba o siebie. Chciałem poczuć się doceniony i udowodnić coś samemu sobie, dlatego zdecydowałem się na transfer do Bayernu. Barcelona nie zrobiła nic, aby mnie zatrzymać. Czekałem i czekałem, aż wreszcie doszedłem do punktu, w którym musiałem podjąć decyzję. Tak też zrobiłem.
Źródło:
sky
Komentarze