Monachium: „za dużo tego wszystkiego na raz” – mówi młody napastnik Bayernu Thomas Muller. Dlatego też zarząd Bayrnu chce chronić swój młody diament – wywiady są jak na razie tematem tabu.
To tylko najzwyklejsze środki ostrożności: na razie Thomas nie ma sobie głowy zawracać wywiadami, ale w 100% skoncentrować na sporcie. Bayern nie chce by młody gracz został przygnieciony przez media. Obawy ku temu są, gdyż żaden Gomez, Klose czy Toni nie wzbudza takiego zainteresowania jak Muller. Były amator wyprzedza obecnie ich wszystkich – 4 bramki w dwóch spotkaniach.
„Od samego początku mówiłem, że młodzi z talentem mają u mnie duże szanse” – mówi van Gaal: „on gra bardzo dobrze w piłkę i co najważniejsze - zespołowo. I oczywiste jest, że jestem strasznie zadowolony z tego jeśli zawodnik w dwóch spotkaniach strzela po dwie bramki”.
Od ucznia do ulubieńca – czy powstaje teraz zagrożenie, że Thomas ‘odleci’?
„Nie” – mówi Karl-Heinz Rummenigge, który jest przekonany co do tego, że Thomas równo stąpa po ziemi: „Chłopak jest nadal sobą i nie ‘odbije’ mu. Nie widzę żadnych powodów by tak się mogło stać, to by nie pasowało do jego charakteru”.
Jednak całe to zamieszanie daje swoje znaki już młodemu zawodnikowi: „Teraz mam dość. Psychicznie jak i fizycznie” – tłumaczy Thomas podążając do pokoju hotelowego. „Za dużo tego wszystkiego na raz. Musze się położyć”. Ale głosy pochwał napływają z każdej strony i są coraz to dobitniejsze. Jednak Thomas pozostaje niewzruszony: „to wspaniałe uczucie, że trener mi ufa. To samo czuje, że strony drużyny. Próbuję im za to codziennie odpłacić swoją grą” – tłumaczy Muller po wygranym 3-0 spotkaniu z Haifa, ale od razu dodaje: „ja się nie czuję tutaj jako wielki zwycięzca. To wszystko pochodzi z zewnątrz”. Tak więc Muller pozostaje na ‘ziemi’ inaczej już sam Hoeneß by o to zadbał.
„To zawodnik z dobrą techniką strzelania i nie potrzebuje on dużo miejsca by oddać precyzyjny strzał. Ma dobre oko. Wszystko bardzo dobrze się dla niego układa” – chwali młodego gracza Uli Hoeneß. Jednak zaraz po tym dodaje: „pamiętam jeszcze rozmowę dwóch reporterów po meczu w Belgradzie” – wspomina Hoeneß mecz sprzed dwóch lat gdzie dwa talenty świeciły: „gdzie wychwalano pod niebiosa Toniego Kroosa oraz Michaela Rensinga, a gdzie są oni teraz? Kto miał wtedy rację? Ja!”
Jednak pochwały napływają z każdej strony: „Muller jest na pewno największa niespodzianką dla na swszystkich. W wieku 20 lat gra bardzo swobodnie i strzela bardzo ważne bramki” – mówi Rummenigge: „zostaje tylko pogratulować sztabowi trenującemu juniorów, że dali nam w prezencie takiego gracza”.
Natomiast Gerd Muller uważa: „Thomas ma miejsce w ataku pewne. Teraz nie da się go zdjąć z boiska, to by było nie na miejscu. Będziemy mieli z niego jeszcze wiele radości. A po niemiecku mówiąc: on może grać piach, ale i tak strzeli bramkę”.
Komentarze