Publikujemy część drugą wywiadu, którego Karl-Heinz Rummenigge udzielił oficjalnej stronie internetowej Bayernu Monachium. Tym razem przewodniczący zarządu klubu skupia się na meczu pożegnalnym Mehmeta Scholla, w którym rywalem Bawarczyków będzie słynna FC Barcelona, a stawką trofeum im. prezydenta i legendy Bayernu, Franza Beckenbauera.
fcbayern.de: - Panie Rummenigge, w środę wieczorem Mehmet Scholl po raz ostatni wystąpi w koszulce Bayernu. Czego życzy mu Pan na nowej drodze życia?
Rummenigge: - Bayern chętnie współpracuje ze swoimi byłymi piłkarzami, a akurat Mehmet bardzo sobie zasłużył na taką współpracę. Na boisku należał do naszych najważniejszych piłkarzy, zawsze był w stosunku do nas uczciwy, negocjacje kontraktowe z nim były wyjątkowo łatwe. Nawet pod koniec swojej przygody z Bayernem niczym nas nie rozczarował jak to często bywało w przypadku innych zawodników. Zawsze rozmowy przed podpisaniem nowego kontraktu trwały z nim 5 minut. Mehmet jest kimś ważnym dla naszego klubu, jest także bardzo lubiany przez kibiców. Dlatego chętnie zatrzymalibyśmy go na przyszłość w naszym klubie.
fcbayern.de: - Czy są już konkretne decyzje, co do funkcji, jaką miałby pełnić Mehmet w Bayernie?
Rummenigge: - Na razie chce on zrobić sobie kilka miesięcy przerwy. Chciałby wyłączyć się na trochę z futbolu, zostawić z boku to do czego jest przyzwyczajony. Potem przeprowadzimy z nim rozmowę i zdefiniujemy jego zadania.
fcbayern.de: - Mehmet otrzyma wspaniałe pożegnanie w postaci meczu z FC Barceloną. Czy Barca przyleci do Monachium w najmocniejszym składzie?
Rummenigge: - W umowie jest zawarte, że tak powinno być. Nie wiem oczywiście w jakim zestawieniu zagra Barca, ale patrząc na nazwiska w jej kadrze, spodziewam się, że zestawi atrakcyjną drużynę. Mam nadzieję, że takie gwiazdy jak Ronaldinho, Henry, Messi, Etoo i Deco, zagrają w środę. Zresztą: dla mnie Barca jest faworytem tej edycji Ligi Mistrzów. Nie Chelsea, nie Real, nie Manchester, Barcelona w tym momencie dysponuje największym potencjałem.
fcbayern.de: - Stawką meczu z Barceloną będzie Puchar Franza Beckenbauera. Skąd pomysł na to trofeum?
Rummenigge: - Rok temu wzięliśmy udział w meczu o Puchar Gampera w Barcelonie. To była wspaniała impreza. Po tamtym meczu powiedzieliśmy sobie spontanicznie, że potrzebujemy czegoś podobnego na inaugurację sezonu w Monachium. Planowaliśmy, że ten mecz odbędzie się tydzień wcześniej, ale nie udało się, ponieważ Barcelona miała w planach azjatyckie tournee, a my musieliśmy zagrać mecz w DFB-Pokal. Jednak zamierzamy co roku organizować mecz o Puchar Beckenbauera, w którym będziemy przedstawiać naszym kibicom nową drużynę. Ludzi powinno to ucieszyć. Myślę, że Franz także jest z tego faktu zadowolony, ponieważ jest jedną z nielicznych żyjących osobistości, która ma swój puchar.
fcbayern.de: - Jakie sportowe znaczenie ma ten mecz dla Bayernu?
Rummenigge: - Przede wszystkim cieszymy się z możliwości występu w czymś takim. To będzie dobry test, aby przekonać się w którym miejscu znajduje się nasz zespół. Rok temu zostaliśmy zrzuceni na ziemię przegrywając 0:4 w Barcelonie. Dla każdego gracza występ przeciwko Barcelonie powinien być czymś atrakcyjnym, tym bardziej, że w tym sezonie nie gramy w Lidze Mistrzów. Mecz będzie pokazywany na całym świecie. Myślę, że to będzie spotkanie o poważnym międzynarodowym znaczeniu.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze