Niemiecka reprezentacja narodowa ma już za sobą trzeci i zarazem ostatni oficjalny mecz na mistrzostwach świata w Katarze.
We wczorajszym pojedynku grupy E, podopieczni Hansiego Flicka pokonali reprezentację narodową Kostaryki 4:2 i mimo to pożegnali się z mundialem, jako że Japonia pokonała Hiszpanię 2:1. Po zakończeniu meczu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze „Die Mannschaft” oraz wspomniany wyżej selekcjoner Niemiec.
Hansi Flick:
− W pierwszej połowie byłem już rozczarowany i zły na to, jak bardzo wzmocniliśmy przeciwnika. Mieliśmy szanse na trzy lub cztery bramki. Nasze błędy wprowadziły przeciwnika do gry. Odpadnięcie z turnieju nie zostało rozstrzygnięte w tym meczu, ale w 20. minucie meczu z Japonią. Nie byliśmy wystarczająco skuteczni w tym turnieju. Rozczarowanie jest ogromne, musimy sobie z tym teraz poradzić.
Thomas Mueller:
− Ogólnie rzecz biorąc, włożyliśmy dużo wysiłku, ale w pewnym momencie nie utrzymaliśmy idealnie swoich pozycji, ponieważ chcieliśmy zbyt wiele. Wtedy właśnie straciliśmy dyscyplinę. Niemniej jednak przez cały czas byliśmy w fazie naciskania na rywala. Wysiłek, jaki włożyliśmy, był ogromny. Ostatecznie skuteczność nie była wystarczająco dobra. Oczywiście, jest to dla nas niesamowicie gorzkie, że Japonia wygrała z Hiszpanią, bo odrobiliśmy zadanie domowe. To uczucie bezsilności
Kai Havertz:
− Nie spodziewalibyśmy się hiszpańskiego wyniku, ale musimy patrzeć na siebie. Mieliśmy wystarczająco dużo szans, by wygrać z Japonią i Hiszpanią. Kostaryka najpierw dała nam szansę na awans i nie wykorzystaliśmy jej ponownie. Odwróciliśmy losy meczu, co oczywiście było dobre. Z taką jakością nie możemy przegrać z Japonią, więc zasłużenie wracamy do domu.
Komentarze