Poprzedni sezon z całą pewnością nie należał do najlepszych w karierze Corentina Tolisso, albowiem francuski pomocnik przez wiele miesięcy borykał się z kontuzją kolana i opuścił niemalże wszystkie mecze.
Na całe szczęście w końcowej fazie sezonu 2018/19 pomocnik bawarskiego klubu odzyskał pełną sprawność i miał nawet okazję zagrać w finale Pucharu Niemiec. Mimo wszystko zerwane więzadło krzyżowe w kolanie sprawiło, że rozegrał on ogółem raptem 4 spotkania (81 minut na boiskach).
Nie dalej jak wczoraj na oficjalnym portalu „FCB.de” pojawił się obszerny wywiad z Corentinem Tolisso, który wypowiedział się między innymi na temat swoich celów czy dwójki nowo sprowadzonych Francuzów, czyli Pavarda oraz Lucasa. Fragmenty wypowiedzi „Coco” znajdziecie w poprzednim artykule.
Podczas tego samego wywiadu wychowanek Olympique Lyon odniósł się także do swojego pobytu w Bayernie Monachium. 24-latek nie ukrywa, że czuje się znakomicie nie tylko w samym klubie, ale i również w mieście.
− Pokochałem Monachium. Nie tylko klub, ale moim zdaniem miasto również jest wspaniałe. Moja partnerka jest tutaj bardzo szczęśliwa. Rozumiem się bardzo dobrze z wszystkimi kolegami z zespołu oraz z całym sztabem. Muszę jednak poprawić swój niemiecki, który jest bardzo trudny. Sporo pracuję z moim nauczycielem – skomentował Tolisso.
Mistrzowie Niemiec od kilku dni znajdują się w Stanach Zjednoczonych, gdzie klub odbywa letnie tournée. Francuski pomocnik podkreślił, że warunki panujące w USA są świetnie, zaś treningi są coraz cięższe, ale mimo wszystko jego zdaniem miło jest zobaczyć tak wielu fanów FCB.
− Do tej pory jest świetnie, mamy wspaniały hotel i boiska treningowe są na wysokim poziomie. Na początku treningów należało pozbyć się zmęczenia nóg, ale w nadchodzących dniach będzie coraz ciężej. Mimo wszystko wspaniale jest widzieć tylu fanów FCB. Bayern to bardzo wielki klub i mamy kibiców na całym świecie. Otrzymamy tutaj fantastyczne wsparcie – podsumował „Coco”.
Komentarze