W związku z nadchodzącymi wielkimi krokami mistrzostwami Świata w piłce nożnej wiele reprezentacji narodowych ma już za sobą kolejne spotkania towarzyskie w ramach przygotowań.
Wczorajszego wieczoru mogliśmy podziwiać w akcji kolejnych dwóch zawodników Bayernu Monachium. Hiszpania z Thiago Alcantarą w składzie rywalizowała na neutralnym terenie z Tunezją.
Ostatecznie pojedynek na stadionie w Krasnodarze zakończył się skromnym zwycięstwem Hiszpanów, zaś bramkę na wagę zwycięstwa na pięć minut przed końcem spotkania zdobył 30-letni napastnik Celty Vigo − Iago Aspas.
Mimo sporej przewagi (między innymi dzięki sporej różnicy w posiadaniu piłki) podopieczni Julena Lopeteguia nie byli w stanie przebić się przez defensywę Tunezyjczyków, którzy również mieli kilka okazji. Thiago tym razem rozegrał pierwszą połowę, po czym został zmieniony przez Koke.
Swoje spotkanie (nieco później) rozgrywali także wicemistrzowie Europy, czyli Francuzi. Rywalem "Trójkolorowych" byli goście zza Oceanu − Stany Zjednoczone. Choć murowanym faworytem tego starcia byli Francuzi, to wynik pojedynku na Groupama Stadium w Lyonie może być zaskakujący.
Ostatecznie podopieczni Didiera Deschampsa zremisowali 1:1 z USA. Wynik spotkania otworzył w 44. minucie były zawodnik Bayernu Monachium − Julian Green. Francja dwoiła się i troiła, dzięki czemu w 78. minucie wyrównał Kylian Mbappe, któremu asystował znany nam z Bundesligi Benjamin Pavard.
Tym razem Corentin "Coco" Tolisso zaczął mecz na ławce. Pomocnik bawarskiego zespołu otrzymał jednak szansę w 58. minucie zmieniając Blaise'a Matuidi'ego. Dla Francuzów, jak i Hiszpanów były to ostatnie mecze testowe przed mistrzostwami Świata.
Swoje pierwsze spotkanie Hiszpanie rozegrają 15 czerwca o 20:00, zaś ich rywalem będą mistrzowie Europy, czyli Portugalczycy. Z kolei Tolisso i spółka rozegrają swój pierwszy mecz MŚ dzień później z Australią (początek o 12:00).
Komentarze