Po transferze reprezentanta Niemiec - Mario Gomeza, napastnik Luca Toni zdaje się nie mieć przyszłości w drużynie Bayernie Monachium. "Nie sądzę, że do przyszłego sezonu przystąpimy z pięcioma napastnikami" - powiedział menedżer Uli Hoeness o 31-letnim Włochu w "Bildzie". Prezes Franz Beckenbauer goszcząc w niemieckiej stacji telewizyjnej "Premiere" dodał: "Oczywiście, nie można grać Tonim, Klose i Gomezem jednocześnie." Obok Toniego na liście do odejścia znajdują się kolejne nazwiska, natomiast Bayern nadal zainteresowany jest Manuelem Neuerem i Darijo Srna.
Kontrakt włoskiego Mistrza Świata ważny jest w Monachium jeszcze do 2011 roku. Czy rzeczywiście opuści on przedwcześnie swój klub, zależeć będzie od zdania nowego trenera Bawarczyków - Louisa van Gaala. Obok Toniego ze stolicy Bawarii odejść mogą Tim Borowski, Christian Lell czy Breno ("Zapewne zostanę wypożyczony"). Oprócz tego nadal nie znana jest sytuacja bramkarza Michaela Rensinga oraz pomocnika Ze Roberto.
Chociaż pożądany przez działaczy Bayernu bramkarz Manuel Neuer z Schalke 04 zapowiedział chęć pozostania w drużynie, to Hoeness mówi w rozmowie z "Kickerem", "że tu się coś jeszcze wydarzy". Były bramkarz rekordowego Mistrza Niemiec - Oliver Kahn nie rozumie tak sporego zainteresowania Neuerem. "Nie wiem, gdzie jest taka duża różnica pomiędzy Rensingiem a Neuerem. Manuel Neuer jest nie więcej i nie mniej jak tylko utalentowanym bramkarzem. On ma momenty, że fantastycznie broni - ma też takie, gdzie popełnia rażące błędy" - mówi Kahn dla "TZ".
Tak jak w przypadku Neuera, Hoeness wypowiedział się o reprezentancie Chorwacji - Dario Srnie z Szachtara Donieck - "Zawodnik, którym się interesujemy. Czy jednak będziemy mogli zakończyć transakcję, czas pokaże. Myślę, że raczej nie ale trzeba poczekać".
źródło: rp-online.de
Źródło:
Komentarze