Napastnik Bayernu Monachium, Luca Toni, wypowiedział się na temat występu reprezentacji narodowej Włoch na Mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii. Opisał to jako największe rozczarowanie w jego karierze. Wspomniał także o dobrych stosunkach między nim, a selekcjonerem Roberto Donadonim. Do zwycięstwa w Serie A wytypował Inter Mediolan.
Żaden inny Włoch nie cierpiał tak z powodu nieudolnego występu swojego kraju na Euro jak Luca Toni. Przez cztery mecze na ME napastnik wyglądał jak pozbawiony instynktu strzeleckiego, który przyniósł mu 39 goli w pierwszym sezonie w Monachium.
Pomimo tego, że niektórzy w kraju natychmiast jego wytypowali jako głównego winnego słabego występu reprezentacji, piłkarz zapewnił, że usłyszał także słowa otuchy od swoich rodaków. - Mistrzostwa Europy są największym rozczarowaniem mojej kariery. W drużynie narodowej zawsze doświadczałem sukcesów. Mistrzostwa Świata i kwalifikacje do Euro były bardzo dobre. Nie przywykliśmy do porażek. Po odpadnięciu przeżyliśmy kilka paskudnych i trudnych dni. Jestem jednak zdolny aby zapomnieć o tych przykrych wydarzeniach i z optymizmem patrzeć w przyszłość. W czasie wakacji spotkałem wielu ludzi, nawet we Włoszech, którzy nie obwiniają mnie samego za tą hańbę. Krytyka była wyolbrzymiana w gazetach i telewizji.
Rezultatem słabego występu na ME była utrata posady przez
selekcjonera Roberto Donadoniego, którego na stanowisku zastąpił Marcello Lippi. Trener, który
poprowadził Azurri do zwycięstwa w MŚ wraca na gorący stołek selekcjonera i
według Toniego ma tu niedokończone sprawy do zrobienia. Współczuje Donadoniemu,
ponieważ miał on bardzo trudne zadanie, aby sprostać wymaganiom po ogromnym
sukcesie swojego poprzednika, a zarazem następcy. Napastnik uważa, że Włoski
Związek Piłki Nożnej źle potraktował Donadoniego – Lippi wrócił ponieważ jest przekonany, że zrealizuje coś w rodzaju
kolejnego snu, chce także jeszcze raz przeżyć Mistrzostwa Świata. Lippi umie
radzić sobie z presją, którą spotyka się na stanowisku selekcjonera
reprezentacji Włoch. Mimo to Donadoni musiał doświadczyć paradoksalnej
sytuacji. Teraz wydaje się, że zmiana trenera była błędem. Osobiście, jest mi
bardzo przykro. Miałem dobre relacje z Donadonim – zakończyło się źle w karnych
i to tyle. Federacja dokonała decyzji bazując tylko na wyniku.
Przed nowym sezonem, Toni jest pod wrażeniem zakupów
dokonanych przez AC Milan. Skazany tylko na Puchar UEFA gigant, sprowadził z
Barcelony Gianlucę Zambrottę i Ronaldinho. Pochwalił także silną ekipę
Juventusu, ale uważa, ze Inter pod wodzą Jose Mourinho obroni tytuł – Milan ma dobry skład, zatrudnili znakomitych
piłkarzy. Juve jest również silne, ale w mojej opinii Inter jest drużyną
kompletną. Będzie ciężko ich pokonać i to właśnie oni są moimi faworytami.
Źródło: goal.com
Komentarze