Dziś (godz. 19 - ZDF) Toni Kroos(18) znów chce zagrać w reprezentacji Niemiec U21 w meczu na szczycie przeciwko Izraelowi. Super-talent FCB zdaje się być mocniejszy niż kiedykolwiek, a jako przyczynę tego uniesienia podaje osobę trenera drużyny. Piękna bramka z rzutu wolnego nie umilkła również mediom. Wszyscy są zachwyceni!
Serwis dfb.de postanowił porozmawiać z SuperTonim o kwalifikacjach do ME U21 i o jego sytuacji w Bayernie.
Pytanie: Toni
Kroos, w meczu z Irlandią, zakończonym 3:0 wręcz wspaniale debiutował Pan w
reprezentacji U21 Niemiec. Wydaje się, że szybko zaaklimatyzował się Pan w drużynie
Dietera Eiltsa.
Toni Kroos: Dla mnie debiut ten był
wspaniały. Najważniejsze jest jednak, że odnieśliśmy zwycięstwo. Kwalifikacja
do ME U21 przebiega w bardzo ciężkim systemie, a my chcielibyśmy zrehabilitować
się na przegraną 0:1 z Mołdawią. W meczu tym nie mogłem zagrać, bo miałem
problemy z udem. Drużyna dobrze mnie przyjęła, a najbardziej cieszy mnie to, że
mogłem być częścią sukcesu.
We wtorek rozegra Pan drugi mecz w reprezentacji. Czego
oczekuje Pan po tym spotkaniu?
Tego, że wygramy z Izraelem i zajmiemy pierwsze miejsce w grupie.
Pierwszy mecz zakończył się remisem, a Izrael to ciężki przeciwnik. W chwili obecnej
jesteśmy w formie i chcemy zwycięstwem przypieczętować występ w fazie playoff.
Brał Pan już udział
w dwóch turniejach mistrzostw Europy i
jednym Mistrzostw Świata U17. W związku z tym Pańskim celem musi być gra na ME
U21 w 2009 roku w Szwecji…
Takie turnieje są niepowtarzalną przygodą, całkiem inną niż
gra w lidze. W krótkim czasie trzeba się nastawić na różne warunki, np.
temperatura, przeciwnicy, zakwaterowanie i mimo wszystko pokazywać swoja jakość
gry. Taki turniej jest wyzwaniem dla każdego sportowca. ME są naszym celem.
Z kolei rok
później rozgrywane są Mistrzostwa Świata w RPA. Czy myśli Pan o Reprezentacji
Niemiec seniorów?
Gra dla Niemiec jest dla mnie zawsze zaszczytem, a seniorska
Reprezentacja jest jednym moich głównych celów. Jeśli pokażę dobrą grę w
reprezentacji i w Lidze, to wszystko inne przyjdzie samo.
Już w tym roku
mógł Pan grać w ME U19 i zdobyć Mistrzostwo. Dlaczego nie grał Pan w Czechach,
gdzie drużyna Horsta Hrubescha zdobyła złoto?
Przez pewien czas o tym myślałem, jednak po rozmowie z FCB i
DFB doszliśmy do wniosku, że dla mojego rozwoju lepiej będzie, jeśli dostane
pełen urlop letni, żebym mógł się zregenerować po ciężkim, zeszłorocznym lecie.
W 2005 roku byłem w finale rozgrywek B-Juniorów z Hansą, rok później z Bayernem
w finale rozgrywek A-Juniorów. W 2006 roku grałem na ME U17, a w 2007 roku na ME
i MŚ U17. W związku z tym nie miałem prawdziwej przerwy letniej. Dopiero w tym
roku mogłem tak naprawdę odpocząć. Czuję, że ta przerwa mi pomogła. Jestem w
świetnej formie fizycznej.
Od początku lata
Pańskim trenerem w FCB jest Jürgen Klinsmann. Jak odczuł Pan pierwsze miesiące
pod jego wodzą?
Jürgen Klinsmann całkowicie zmienił pracę trenerską w
klubie. Pracujemy bardzo dużo indywidualnie, dzięki czemu każdy może zmniejszyć
swoje słaby strony i zwiększyć te mocne. Klinsmann jest bardzo komunikatywnym
trenerem, który swoją drużynę zawsze wtajemnicza w swoje decyzje. Dla tak
młodego piłkarza jak ja, jest to bardzo ważne, bo dzięki temu można powiedzieć,
co się myśli i poznać wszystko od kuchni. Tak można nauczyć się wiele, a ja od
Klinsmanna uczę się bardzo dużo.
Jakie cele ma Pan
na ten sezon z Bayernem?
Chcemy obronić dublet i mieć coś do powiedzenia w Lidze
Mistrzów. Osobiście liczę na więcej występów niż rok temu, kiedy to grałem w 20
spotkaniach. Sezon dopiero się rozpoczął, a już grałem w 4 meczach, z czego 2 w
pełnym wymiarze czasowym.
Cały FCB wraz z
Ulim Hoeneßem obchodzą się z Panem bardzo ostrożnie. Jak odczuwa Pan takie
zachowanie?
Jestem młodym piłkarzem i dopiero teraz zaczynam się tak naprawdę
uczyć. Jestem w związku z tym zachwycony w jaki sposób klub i Uli Hoeneß o mnie
się troszczą. Nie było mi łatwo, gdy jako 16 letni piłkarz przeszedłem z Hansy Rostock
do FC Bayernu. W Bayernie przyjęto mnie jak w rodzinie, dzięki czemu było mi
lżej. Z doświadczenia ludzi takich jak Hoeneß mogę tylko profitować.
Wywiad dla dfb.de przeprowadził Maximilian Geis, dla bayern.munchen.pl przetłumaczył mgr Michał Jeziorny.
Komentarze