Osiem goli i sześć asyst w BL oraz LM! Toni Kroos rozgrywa chyba najlepszy sezon swojej młodej jeszcze kariery. Günther Netzer jest nawet zdania, że młody Niemiec może jeszcze bardziej rozwinąć się, gdy do Monachium trafi Pep Guardiola. Co o tym wszystkim myśli sam piłkarz, przeczytacie w poniższym wywiadzie.
BILD: Panie Kroos czy niedługo zobaczymy Toniego w wersji tiki-taka?
Kroos: Zobaczymy latem.
Wszyscy piłkarze twierdzą, że nawet nie myślą o Pepie Guardioli. Jak można sprawić, że się o tym nie myśli?
To wcale nie jest ciężkie. Wiemy kto jest obecnie naszym trenerem. To jest przesądzone. W tym sezonie i z obecnym trenerem chcemy zdobyć trofea. To dlatego nie myślimy o niczym innym, bo mamy jasne cele na teraz.
Günther Netzer napisał w swoim felietonie – „zyskają przede wszystkim młodzi piłkarze. Szczególnie Toni Kroos. Jeśli znajdzie w systemie Guardioli miejsce dla siebie, to stanie się gwiazdą światowego formatu”.
Poczekajmy. Nie ma co o tym mówić już dziś.
Jupp Heynckes życzy sobie tytuły na odejście. Uda się je zdobyć?
On zasłużył na piękne pożegnanie. Należy mu się co najmniej jeden tytuł. Nie tylko on, ale my wszyscy w sumie już stęskniliśmy się za wygranymi. Minęły już dwa lata. Tęsknota jest ogromna. Chcemy w końcu idealne zakończenie sezonu – dla niego i dla nas samych.
Wygrana 5:0 BVB była jasnym sygnałem…
Nas Dortmund nie obchodzi. W Lidze wszystko zależy od nas. Nie musimy w związku z tym rozmawiać o BVB, bez względu, jak spektakularne ich zwycięstwo nie było. O Borussi pomyślimy pod koniec lutego, podczas Pucharu Niemiec.
Nie zaprzeczy chyba Pan stwierdzeniu, że obecny sezon jest najlepszym w Pańskiej karierze?
Nie zaprzeczę. Zrobiłem kolejny krok w moim rozwoju i widzę, że wiele rzeczy mi wychodzi. Jednak jeszcze nie doszedłem do końca. Nie mogę i nie chcę spoczywać na laurach.
Czyli zobaczymy niedługo Toniego w wersji tiki-taka?
Chciałby Pan wiedzieć. Niech spyta mnie Pan latem…
Komentarze