DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Transfer Lewego korzystny dla Sane?

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com

Mając na uwadze doniesienia prasowe z ostatnich tygodni, to tego lata w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec może dojść do niemałej rewolucji.

Póki co klub ze stolicy Bawarii potwierdził zakontraktowanie dwóch nowych zawodników – mowa o takich graczach jak Noussair Mazraoui oraz Ryan Gravenberch.

REKLAMA

Z kolei zespół Juliana Nagelsmanna opuszczą Corentin Tolisso oraz Niklas Suele. Niemniej jednak to dopiero początek, albowiem w mediach krąży również wiele innych plotek. Ponadto w dalszym ciągu niepewna pozostaje przyszłość Roberta Lewandowskiego.

Coraz bliższy realizacji jest z kolei transfer Sadio Mane – jak informuje portal „Sport1”, najlepiej jeszcze w tym tygodniu monachijczycy będą chcieli sfinalizować ten ruch. Wkrótce do Liverpoolu wpłynie trzecia oferta (mowa o około 35 mln euro podstawy plus 5 mln euro w bonusach).

Presja na Sane?

Dziennikarz Kerry Hau informuje, że transfer Mane ma poniekąd związek z faktem, że klub nie do końca jest zadowolony z formy Sane w ostatnich miesiącach. Przenosiny Mane na Allianz Arenę nie wynikają więc tylko z możliwego odejścia Lewandowskiego czy też wahań Gnabry’ego względem nowej umowy, ale słabej dyspozycji Leroya.

Co do przyszłości niemieckiego skrzydłowego, to sprzedaż latem nie wchodzi w ogóle w grę, o czym spekulowały niektóre źródła. Klub nadal wierzy w swojego zawodnika. Szefowie są zdania, że gra w cieniu Senegalczyka i brak tak wielkiej presji, jak w przeszłości, pozwoli Leroyowi odzyskać najlepszą formę.

REKLAMA

Odejście Lewandowskiego również pomoże?

Ponadto według wspomnianego wyżej źródła, sprzedaż Roberta Lewandowskiego może również przysłużyć się w odbudowaniu formy Sane. Mówi się, że Leroy jest jednym z piłkarzy FCB, których coraz bardziej denerwowało egoistyczne zachowanie Polaka w rundzie wiosennej, wskutek czego mocno podupadła współpraca obu piłkarzy.

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...