W czwartkowe popołudnie nad Monachium zawitały ciemne chmury i straszliwy wiatr. Trener Felix Magath nie miał wyboru - musiał zmienić plan treningowy na ten dzień. Bawarczycy odbyli więc zajęcia w hali. Co ciekawe nie grali wcale w piłkę nożna, ale w... koszykówkę.
Magath podzielił piłkarzy na cztery pięcioosobowe grupy, które walczyły o zwycięstwo w turnieju koszykówki.
Nie zabrakło Olivera Kahna i Daniela van Buytena, którzy byli oszczędzani w meczu kontrolnym w Saarbruecken, jak również borykającego się w ostatnich dniach z bólami łydki Roque Santa Cruza. Tylko zajęcia biegowe ukończył Willy Sagnol. Razem z nim biegali Valerien Ismael (trening odbudowy po złamaniu nogi) i Andreas Goerlitz, który także ma drobne problemy z łydką.
Po godzinnych rozgrywkach piłkarze i trenerzy rozjechali się do swoich domów. Jeśli pogoda pozwoli to w piątek o godzinie 10:00 Bayern będzie trenował już zgodnie z planem. Jeśli nie to chyba nie będzie innego wyjścia jak koszykówka.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze