Ostatnimi dniami zrobiło się bardzo głośno o Allianz Arenie, czyli stadionie na którym swoje spotkania ligowe rozgrywa zarówno Bayern Monachium jak i TSV 1860 Monachium.
Kilka dni temu informowaliśmy was o bardzo skomplikowanej sytuacji lokalnych rywali Bayernu z Monachium, czyli drużyny TSV 1860, która podobnie jak "Bawarczycy" od początku istnienia Allianz Areny rozgrywa tam swoje mecze ligowe.
Nie dość, że ekipa "Lwów" spadła do 3. Bundesligi, to ich właściciel i główny inwestor − Hasan Ismaik − odmówił zapłacenia 10 mln euro potrzebnych na wykupienie licencji, aby grać w niemieckiej 3. Bundeslidze, dlatego też klub spadnie jeszcze niżej do ligi regionalnej.
Niemieckie media zgodnie informowały, że lokalni rywale Bayernu zrezygnują z dalszej gry na Allianz Arenie, jednakże TSV nie ma zamiaru odchodzić z mogącego pomieścić 75,000 widzów obiektu w Moanchium − zespół chce tam nawet grać występując w czwartej lidze.
Wiceprezydent "Lwów", czyli Hans Sitzberger zdradził w niedawnej rozmowie, że klub posiada ważny kontrakt na grę na Allianz Arenie nawet w C-klasie, dlatego też 1860 zamierza kontynuować swoją grę na AA.
− Nasza umowa na grę na Allianz Arenie obowiązuje nawet C-klasę. To oznacza, że będziemy kontynuowali grę na tym stadionie nawet w czwartej lidze − powiedział Hans Sitzberger.
REKLAMA
Komentarze