Po tym jak w czwartek pojawiły się plotki o zwolnieniu Nagelsmanna, klub ze stolicy Bawarii potwierdził rozstanie z Niemcem wczorajszego późnego popołudnia.
Niemiecki szkoleniowiec został zwolniony ze skutkiem natychmiastowym, zaś jego miejsce na stołku trenerskim zajął Thomas Tuchel, który od kilku miesięcy przebywał bez klubu (został zwolniony z Chelsea we wrześniu minionego roku).
49-latek otrzymał kontrakt, który obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Jak jednak poinformował niemiecki magazyn „Kicker”, Niemiec miał kilka dni temu zaplanowane spotkanie z szefostwem Tottenhamu, który również szuka nowego szkoleniowca.
Dziennikarz Georg Holzner zdradził, że nowy opiekun bawarskiego klubu miał we wtorek zaplanowany lot do Londynu, gdzie miał następnie odbyć rozmowy w sprawie przejęcia ekipy „Kogutów”, albowiem Antonio Conte ma wkrótce pożegnać się z posadą.
Niemniej jednak oferta i starania „Bawarczyków” były na tyle konkretne, że Thomas bez chwili zastanowienia odwołał swoją wizytę w stolicy Anglii i dał Salihamidzicowi i spółce słowo, że zgodzi się na objęcie funkcji trenera Bayernu.
Warto również podkreślić, że wedle doniesień innych niemieckich i zagranicznych mediów, Tuchel znajdował się także na celowniku Realu Madryt. Ponadto Paris Saint-Germain było zainteresowane powrotem 49-latka, jako że przyszłość Christopha Galtiera również pozostaje niepewna.
Komentarze