Wczorajszego późnego wieczoru swoje jedenaste oficjalne spotkanie w bieżącej edycji Ligi Mistrzów rozegrali piłkarze Bayernu Monachium.
Jak już wiemy rywalem monachijczyków była ekipa Realu Madryt, która w poprzednim etapie Ligi Mistrzów pokonała w dwumeczu Manchester City (po serii rzutów karnych).
Ostatecznie pojedynek na Allianz Arenie zakończył się remisem 2:2, zaś jedną z bramek zdobył Leroy Sane, który od tygodni boryka się z problemami kolana i nieznośnym bólem, o czym informowali już nieraz szefowie FCB oraz sam zawodnik. Choć wczoraj Niemiec rozegrał bardzo dobre spotkanie, to mimo wszystko Thomas Tuchel nie był do końca zadowolony z występu skrzydłowego.
− Leroy zagrał tutaj po sześciu lub siedmiu tygodniach prawie wyłącznie indywidualnych treningów. Ale chciałbym trochę więcej mowy ciała i trochę więcej napięcia z jego strony - zwłaszcza w fazie, kiedy było nam trochę ciężko w pierwszej połowie! – powiedział Tuchel.
− Wszystko jednak w pełni rozumiem, ponieważ wysłaliśmy go w bój bez treningu i rytmu gry. W drugiej połowie miał decydującą akcję. Wywalczył sobie drogę do bramki! To było to… – podsumował trener Bayernu.
Mając na uwadze wszystkie występy niemieckiego pomocnika w sezonie 2023/24, mówimy dokładnie o 40 występach, w których to Leroy Sane miał udział przy 23 bramkach Bayernu – na liczbę tę składają się 10 goli oraz 13 asyst.
Komentarze