30 listopada miały miejsce targi sportowe ISPO 2023 w Monachium, podczas których wypowiadało się wiele znanych osobistości ze świata sportu.
Jednym z zaproszonych gości był Thomas Tuchel, czyli trener ekipy rekordowego mistrza Niemiec, który podczas swojego przemówienia, został również przepytany przez prowadzącego targi ISPO o wiele różnych kwestii związanych ze swoją pracą oraz karierą trenerską.
Szkoleniowca bawarskiego klubu zapytano między innymi o krytykę oraz to, jak sobie z nią radzi. 50-latek zdradził, że choć nie lubi być krytykowany, to nauczył sobie już radzić z wszelkimi krytycznymi głosami.
− Nie jest miło być krytykowanym, pod tym względem jestem jak każdy inny. Ale nauczyłem się trzymać z dala od internetu, nie czytać o sobie. To trudne. Kiedy jesteś na fali zwycięstw i możesz spodziewać się dobrych rzeczy na swój temat - ale nawet wtedy to coś z tobą robi – powiedział Tuchel.
− Podobnie jest z krytyką. Nikt nie radzi sobie z nią dobrze, nawet zawodnicy. To wyzwala umysł. Przy stu dobrych komentarzach mamy tendencję do dostrzegania dwóch złych. Bardzo trudno jest skupić się na tych dobrych, a te dwa złe pozostają. Myślę też sobie: po co mam czytać zewnętrzne opinie o mojej drużynie? Sam to wiem i jestem wobec siebie bardzo samokrytyczny – dodał.
− Oczywiście zauważam różne rzeczy, ludzie wysyłają mi komentarze lub nagłówki przez WhatsApp, są źli, moi rodzice się martwią. Pytają mnie o to i od razu coś do mnie dociera. Musimy trenować medytację. Biegać, cokolwiek, by wyrzucić to z siebie. Jest pewien poziom, na którym nie jest to już zdrowe i wpływa na moje zdrowie psychiczne, a tego nie chcę. Ale łatwiej to powiedzieć niż zrobić – podsumował Thomas Tuchel.
REKLAMA
Nieco później zaprezentujemy Wam pozostałe fragmenty wypowiedzi trenera Bayernu z niedawnych targów sportowych ISPO w Monachium.
Komentarze