Spór Thomasa Tuchela oraz Dietmara Hamanna trwa w najlepsze. Pomimo tego, ze ekspert "Sky" przeprosił nawet ostatnio szkoleniowca FCB, to ten ostatni nie uznaje sprawy za zakończoną.
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od komentarzy Hamanna na temat spotkania z fanami FCB, na którym obecny był właśnie Tuchel.
Później w obronę szkoleniowca “Die Roten” stanęli sternicy monachijskiego klubu, a następnie sam “Didi” przepraszał nawet za swoje słowa.
Szkoleniowiec Bayernu po ostatnim ligowym spotkaniu nie miał jednak zamiaru przyjmować przeprosin 50-latka.
- Nie wierze mu. To co zostało powiedziany zostało zupełnie wyrwane z kontekstu i było to celowe.
- Nie ma znaczenia, czy przeprosi. Nie kupuję tego[...]. Granica został przekroczona - powiedział Tuchel.
REKLAMA
Komentarze