Choć monachijczycy mają już za sobą blisko 2 tygodnie przygotowań, to do startu sezonu 2024/25 pozostało jeszcze trochę czasu.
Wczoraj z kolei monachijczycy rozegrali swój pierwszy sparing w ramach przygotowań do sezonu 2024/2025. Przypominamy, że podopieczni Vincenta Kompany’ego urządzili sobie kanonadę strzelecką i ograli FC Rottach-Egern 14:1.
Po ostatnim gwizdku, tradycyjnie już w strefie mieszanej dla dziennikarzy na pytania odpowiadali piłkarze obu klubów. Jeśli mowa o rekordowym mistrzu Niemiec, to swoje zdanie wyraził między innymi Sven Ulreich, który nie może się doczekać już nowego sezonu.
− Dla mnie osobiście to najpiękniejszy obóz treningowy z górami, scenerią i jeziorem Tegernsee. Zawsze cieszymy się, że tu jesteśmy. Mamy ze sobą wiele nowych twarzy i możemy rozpocząć sezon z nowym pomysłem na grę – powiedział Ulreich.
− Musimy zobaczyć, jak to się rozwinie, ale jestem przekonany, że pójdzie dobrze. Takie mecze jak te są trudne dla nas jako drużyny Bundesligi – dodał.
− Próbowaliśmy już wdrożyć pewne rzeczy - na przykład intensywny pressing. Ale oczywiście trudno jest znaleźć rytm gry. Po dobrej porannej sesji był to w końcu intensywny dzień – podsumował Sven Ulreich.
W najbliższych dniach do Bayernu powrócą kolejni zawodnicy, którzy przypomnijmy mieli przedłużone wakacje z racji na udział w mistrzostwach Europy (m. in. Harry Kane, Manuel Neuer czy Joshua Kimmich) oraz na Copa America (Alphonso Davies).
Komentarze