W trakcie letniego okienka transferowego w 2022 roku, Bayern Monachium zdecydował się dokonać kilku ważnych zmian w pierwszym zespole.
Jeśli mowa o środku obrony, to stolicę Bawarii na zasadzie wolnego transferu opuścił Niklas Suele, który podpisał 4-letni kontrakt z Borussią Dortmund. Z kolei w jego miejsce mistrzowie Niemiec pozyskali do Bayernu 23-letniego Matthijsa de Ligta.
Holender kosztował mistrzów Niemiec 67 milionów euro stałej opłaty (płatnej w czterech rocznych ratach) oraz 10 milionów euro w zmiennych. Mimo wszystko, póki co stoper jest rezerwowym w zespole Juliana Nagelsmanna od momentu rozpoczęcia sezonu 2022/2023.
Ma to związek nie tylko z faktem niedawnych braków kondycyjnych, ale i również z racji na wysoką formę prezentowaną przed innych defensorów bawarskiego klubu, a zwłaszcza Dayota Upamecano, który przyznał po meczu z Wolfsburgiem (2:0 dla FCB), że nie obawia się rywalizacji w drużynie.
− W trakcie wakacji dużo pracowałem z moim trenerem fitness. Czuję się znacznie lepiej niż w poprzednim sezonie. Oczywiście w zespole mamy teraz większą konkurencję, ale to dla nas wszystkich bardzo dobre. Moim celem jest grać i kroczyć dalej po swoje – powiedział Upamecano.
Na ten moment Dayot rozegrał 3 mecze o stawkę dla Bayernu i spędził na boiskach 258 z 270 możliwych minut. Z kolei De Ligt póki co wystąpił w dwóch spotkaniach (20 minut). Niewykluczone jednak, że w niedzielnym starciu z Bochum, Holender znajdzie się w wyjściowej XI.
Komentarze