Miroslav Klose nie będzie wspominał dobrze swojego 50. meczu w barwach FC Bayern. Napastnik bawarskiego klubu już 31. minucie spotkania z VfL Bochum musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Reprezentant Niemiec przez nikogo nieatakowany nagle poczuł ból w prawym stawie skokowym i natychmiast poprosił o zmianę, bowiem uraz uniemożliwiał mu dalszą grę.Na gorąco Miro tak skomentował swoją sytuację: "Coś się zepsuło".
Po meczu swoje zdanie wyraził także trener Juergen Klinsmann: "Mamy nadzieję, że wstępne prognozy się nie sprawdzą". Szczegółowe badania Klose przejdzie po powrocie zespołu do Monachium.
Dla Bawarczyków byłoby fatalnie, gdyby Klose musiał na dłużej odpocząć od piłki, bowiem aktualnie Klinsmannowi pozostał zaledwie jeden zdrowy napastnik w pierwszym składzie...
www.fcbayern.de
Źródło:
Komentarze