Profesjonalni piłkarze Bayernu Monachium są przyzwyczajeni do faktu, iż są traktowani jako idole. Podczas przerwy wakacyjnej, tysiące fanów przychodzą na ośrodek treningowy Bayernu Monachium aby przyglądać się poczynaniom Marka van Bommela i spółki, zrobić zdjęcie z którymś piłkarzy bądź też zebrać autografy. Poza ośrodkiem treningowym gracze Bayernu rozpoznani na ulicach Monachium są też zatrzymywani przez kibiców i proszeni o autografy bądź zdjęcia.
Jednakże we wtorek to gracze Bayernu stali się takimi kibicami, trzymając aparaty fotograficzne przy sobie, gdyż 'Król Jamajki', wielokrotny mistrz w sprincie - Usain Bolt - zjawił się na treningu Bayernu. Po zajęciach treningowych każdy z zawodników chciał choć na chwilę porozmawiać z mistrzem oraz zrobić pamiątkową fotografię.
"Jestem ogromnym fanem piłki nożnej" - powiedział 24 letni gwiazdor sprintu. Usain w wywiadzie dla FCB.tv powiedział, że śledził poczynania piłkarzy na Mistrzostwach Świata w RPA. Jego uwagę najbardziej zwróciła reprezentacja Niemiec, oraz jego ulubiona drużyna piłkarska - Argentyna.
Bolt powiedział, że najbardziej zaimponował mu Miro Klose, a jego ulubionym graczem podczas całego turnieju stał się Bastian Schweinsteiger. Pomocnik Bayernu oraz reprezentacji Niemiec sprezentował sprinterowi oryginalną koszulkę reprezentacji Niemiec z półfinałowego pojedynku z Hiszpanią. Schweini zaznaczył jednak "trochę się boję dać tą koszulkę, gdyż jest to koszulka przegranych". Na koszulce znalazła się dedykacja i podpis Bastiana.
Jednak prawdziwy powód odwiedzin Monachium to spotkanie mistrza świata z Dr Hans-Wilhelm Müller Wohlfahrt, lekarzem Bayernu. Trzyktorny medalista olimpijski ma ogromny problem ze swoimi plecami. Kontuzja, której się nabawił pozbawiła go możliwości brania udziału w zawodach do końca roku. "Jestem bardzo zawiedziony" - powiedział Bolt, "wierzę jednak, że lepiej dla mnie abym nie ryzykował swojego zdrowia". Jamajczyk, który może poszczycić się aktualnym rekordem świata na 100m (9.58 sekund) oraz na 200m (19.19 sekund) jest daleki od satysfakcji. "9.58 to jeszcze nic takiego. Moim celem jest pobić ten czas w przyszłym sezonie".
Zawodnik skupia się obecnie na dobrym przygotowaniu na mistrzostwa świata w 2011 roku w Daegu oraz do Olimpiady w 2012 w Londynie. "2011 oraz 2012 rok to bardzo ważne lata dla mnie. Mam nadzieję, że wtedy będe już w 100% zdrowy i będę mógł wrócić do sportu".
W międzyczasie Usain ma trochę czasu na swoje hobby czyli piłkę nożną. "Zwykle grywałem w piłkę w liceum" powiedział. "Jestem zdumiony tym co potrafi Franck Ribery. To jest wspaniałe co on potrafi zrobić gdy ma piłkę przy nodze" dodał najszybszy człowiek na świecie, mówiąc o najszybszym zawodniku Bayernu.
"Świetna kontrola piłki to czynnik decydujący" stwierdził. W krótkiej pogawędce z trenerem Bawarczyków, Louisem van Gaalem, Bolt zapowiedział - "być może kiedyś piłka nożna to będzie moje codzienne zajęcie. I kto wie czy znowu nie zjawię się w Monachium, jednak nie tylko w roli gościa".
Komentarze