Gwiazdy Bayernu Monachium doświadczyły w czwartek zmiany w programie zajęć na Saebener Strasse. W przeciwieństwie do większości sesji treningowych pod dowództwem Louisa van Gaala, tym razem piłka nie odgrywała prawie żadnej roli. Zamiast ćwiczeń strzeleckich oraz podań Mark van Bommel i jego koledzy z drużyny musieli zmagać się z serią zajęć sprinterskich.
"To nie zdarza się u mnie często" powiedział sam trener, który wyjaśniał powód swojej decyzji: "W pewnym sensie chcieliśmy pomóc Franckowi Ribery'emu i Arjenowi Robbenowi". Zdaniem szkoleniowca, piłkarze którzy mają zaległości w zajęciach szybciej wrócą do swojego rytmu właśnie po takich ćwiczeniach, a zarówno Francuz jak i Holender "trenowali naprawdę dobrze".
Wszystko więc wskazuje na to, że Ribery i Robben są gotowi do gry w niedzielnym pojedynku z Hamburgiem SV. Van Gaal zakłada, że obaj będą mogli wyjść w pierwszej jedenastce na to spotkanie. W pojedynku derbowym w Norymberdze Arjen zagrał tylko 45 minut z powodu zmęczenia, zaś Ribery miał w problemy z łydką po bitwie w Lidze Mistrzów z ACF Fiorentina.
W Norymberdze zabrakło także Daniela van Buytena. Belgijski stoper powrócił do zajęć, jednak na razie tylko biega i jego występ przeciwko HSV stoi pod znakiem zapytania. "Jeśli weźmie udział w normalnym treningu w piątek, możliwe że będzie mógł zagrać w niedzielę" powiedział van Gaal.
Od Daniela zależą weekendowe plany młodego Diego Contento. Jeśli Belg będzie na tyle zdrowy, aby wybiec na murawę w niedzielę to Contento już w sobotę wystąpi w barwach FC Bayern II w potyczce z VfB Stuttgart II. Jeśli jednak van Buyten nie będzie w stanie zagrać to Diego zanotuje swój drugi występ. "Najważniejszą sprawą dla młodych piłkarzy jest przebywanie na boisku" twierdzi Louis.
Źródło: www.fcbayern.de
Komentarze