Do tej pory Klinsmann wpuszczał Daniela do ataku po to by ten w ostatnich minutach spotkania zmienił przebieg gry. Teraz natomiast trener zastanawia się nad tym, czy nie stawiać na rosłego Belga w ataku częściej.
Klinsmann potwierdza: „w razie potrzeby Daniel zagra na ataku”. Powodem tego jest brak napastników w kadrze Bayernu – ostatnio kontuzji doznał Klose i być może nie zagra już do końca sezonu.
Luca Toni (9 bramek w tym sezonie) ma niby zagrać w sobotę przeciw Karlsruhe, ale nadal boryka się ze ścięgnem Achillesa. To iż Włoch zagra we wszystkich spotkaniach obecnego sezonu jest mało prawdopodobne.
Lukas Podolski (4 bramki w sezonie – tylko o jedną więcej niż Van Buyten) nie potrafi się wstrzelić, a ostatnio również nie zamienił rzutu karnego na bramkę.
Teraz musi Van Buyten pomóc!
To, iż ma smykałkę do strzelania bramek pokazał w ostatnim meczu ligowym przeciw Hannoverowi (5-1). Jego bramka z główki na 1-1 była przełomowa dla drużyny. W meczu przeciw Bochum jego wygrany pojedynek umożliwił strzelenie bramki przez Ze Roberto.
Ważne bramki i ważne asysty w tym sezonie są u Belga bardziej standardem aniżeli przypadkiem. Dowodem na to są statystki: odkąd gra w Niemczech nigdy nie potrzebował tak małej ilości spotkań by strzelić tyle bramek.
Obrońca jako napastnik – jeszcze nigdy Daniel nie był tak ważny dla
Bayernu ...
Komentarze